Izrael oskarżony o ludobójstwo. Decyzja Trybunału w Hadze zapadła

Izrael oskarżony o ludobójstwo. Decyzja Trybunału w Hadze zapadła

Minister spraw zagranicznych Republiki Południowej Afryki Naledi Pandor na konferencji prasowej /
Minister spraw zagranicznych Republiki Południowej Afryki Naledi Pandor na konferencji prasowej / Źródło: PAP / EPA / Remko de Waal
Jest decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) w sprawie wniosku Republiki Południowej Afryki.

29 grudnia Izrael oskarżony został o naruszenie międzynarodowej konwencji, podpisanej przez 152 państwa. RPA zarzuciła władzom popełnienie ludobójstwa na Palestyńczykach w Strefie Gazy (konflikt z bojownikami Hamasu rozpoczął się 7 października). Władze Republiki Południowej Afryki domagały się, by Trybunał nakazał Izraelowi wstrzymać działania zbrojne.

Sprawę wniosku na platformie X (dawniej: Twitter) skomentowało ministerstwo spraw zagranicznych. Rzecznik izraelskiego MSZ Lior Haiat stwierdził, że „Republika Południowej Afryki funkcjonuje jako prawne ramię organizacji terrorystycznej Hamas”. Jego zdaniem władze zignorowały fakt popełnionych przestępstw (mordów i gwałtów) przez Hamas. Haiat ocenił działania Izraela, mówiąc, że państwo jedynie broni się i chroni obywateli.

MTS zdecydował. Nie zakazano prowadzenia działań wojennych

W Pałacu Pokoju w Hadze, w Holandii, 11 i 12 stycznia miały miejsce przesłuchania. Zaś 26 stycznia MTS podjął decyzję w tej sprawie – Izrael musi podjąć działania, by zapobiec czynom ludobójstwa – podaje „The Guardian”.

Izrael ma „podjąć środki, w ramach swoich możliwości”, by zapobiec aktom, mogącym naruszyć Konwencję o ludobójstwie. Od 1948 roku podpisały ją 152 państwa, w tym Palestyna, Izrael i RPA. Ma też ograniczyć zniszczenia i zapewnić pomoc humanitarną w Strefie Gazy. Jednocześnie nie przychylono się do wniosku RPA o natychmiastowe zawieszenie broni – czytamy.

W kontekście ludobójstwa sprawa będzie dalej rozpatrywana, a ewentualne rozstrzygnięcie tej kwestii (czy do zbrodni faktycznie doszło) może zająć lata – opisuje redakcja. Przewodnicząca MTS – sędzia Joan Donoghue – mówiła, że „istnieje poważne ryzyko, że katastrofalna sytuacja humanitarna w Strefie Gazy ulegnie dalszemu pogorszeniu, zanim trybunał wyda ostateczny wyrok” – czytamy.

Obywatele rezygnują z podróży do RPA

W związku z oskarżeniami RPA doszło do spadku popytu na podróże do Johannesburga. Izraelskie linie lotnicze El Al poinformowały więc w piątek, że „od końca marca 2024 roku zawieszone ostaną loty na linii Johannesburg-Tel Awiv, w ramach dostosowania zakresu docelowego do wymagań” – czytamy na Facebooku.

Bilans ofiar w Strefie Gazy

AFP News Agency, powołując się na dane palestyńskiego ministerstwa zdrowia, podaje, że w Strefie Gazy zginęło dotąd 25 tys. osób. Według BBC pociski i bomby (już w listopadzie ich liczbę oszacowano na 10 tys. – o czym informowali urzędnicy), które spadły na ten obszar, miały zniszczyć ponad 50 proc. budynków.

Szacuje się, że 0,5 mln osób nie będzie miało do czego wracać, gdy wojna zostanie przerwana. Jeśli zaś chodzi o ofiary po stronie izraelskiej, Hamas doprowadził do śmierci około 1,2 tys. (głównie) cywilów.

Czytaj też:
Ważny punkt w Strefie Gazy otoczony przez Izrael. Jest komunikat
Czytaj też:
Netanjahu odrzucił warunki Hamasu. „Następny 7 października byłby kwestią czasu”

Źródło: The Guardian / X / BBC / AFP