Mocna odpowiedź USA na groźby Rosji. Tutaj mają być rozmieszczone głowice nuklearne

Mocna odpowiedź USA na groźby Rosji. Tutaj mają być rozmieszczone głowice nuklearne

Baza wojskowa RAF Lakenheath, zdjęcie ilustracyjne
Baza wojskowa RAF Lakenheath, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Kev Gregory
USA rozmieszczą broń nuklearną w Wielkiej Brytanii, aby przeciwdziałać zagrożeniu ze strony Rosji. Dziennik „Daily Telegraph” powołał się na dokumenty Pentagonu w tej sprawie.

Jak wynika z dokumentów Pentagonu ujawnionych przez brytyjski dziennik „Daily Telegraph”, Stany Zjednoczone planują rozmieszczenie broni nuklearnej w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy od 15 lat w związku ze wzrostem zagrożenia ze strony Rosji.

Głowice mają zostać umieszczone w bazie RAF Lakenheath po raz pierwszy od 15 lat, jak ujawniają dokumenty Pentagonu, ponieważ Moskwa ostrzega przed "eskalacją".

Powrót pocisków nuklearnych do Wielkiej Brytanii

Umowy na zakup nowego obiektu w RAF Lakenheath w Suffolk potwierdzają, że USA zamierzają umieścić w bazie lotniczej głowice nuklearne o sile trzykrotnie większej niż bomba zrzucona na miast Hiroszima.

Stany Zjednoczone wycofały pociski nuklearne z Wielkiej Brytanii w 2008 roku, uznając, że zimnowojenne zagrożenie ze strony Moskwy zmalało. Jednak „Daily Telegraph” zaznacza, że powrót amerykańskiej broni do Wielkiej Brytanii jest częścią ogólnonatowskiego programu rozwoju i modernizacji obiektów jądrowych w odpowiedzi na zwiększone napięcia z Kremlem w następstwie inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku.

Ujawnienie tych informacji nastąpiło w następstwie ostrzeżeń, że kraje NATO muszą przygotować swoich obywateli na wojnę z Rosją.

Rzecznik brytyjskiego ministerstwa obrony w reakcji na artykuł powiedział: „Pozostaje wieloletnią polityką Wielkiej Brytanii i NATO, aby nie potwierdzać ani nie zaprzeczać obecności broni jądrowej w danej lokalizacji”.

W zeszłym tygodniu admirał Rob Bauer, wysoki rangą urzędnik wojskowy NATO, powiedział, że obywatele powinni przygotować się na totalną wojnę z Rosją w ciągu najbliższych 20 lat, która wymagałaby całkowitych zmian w ich życiu. Generał Sir Patrick Sanders, szef brytyjskiej armii, ostrzegł, że społeczeństwo będzie musiało zostać powołane do walki, jeśli dojdzie do wojny z Rosją, ponieważ armia jest zbyt mała. Jego komentarze zmusiły Downing Street do wykluczenia poboru.

Czytaj też:
Zachód obawia się wybuchu III wojny światowej. Szef ukraińskiej dyplomacji wskazuje na coś gorszego
Czytaj też:
Siergiej Szojgu straszy nuklearnym atakiem ze strony NATO

Źródło: Daily Telegraph, WPROST.pl