W piątek, 16 lutego rosyjska służba więzienna poinformowała o śmierci Aleksieja Nawalnego. Po kilku dniach tragiczna informacja dotarła do aresztowanego opozycjonisty Ilji Jaszyna. Polityk pożegnał zmarłego przyjaciela w obszernym wpisie, w którym złożył też obietnicę.
Śmierć Aleksieja Nawalnego
Rosjanin wyraził pewność, że krytyk Kremla został zabity. „Dla mnie pytanie nie brzmi: kto zabił? Nie wątpię, że Putin. To zbrodniarz wojenny” – napisał w serwisie X (dawniej Twitter). Podkreślił również, że nie wierzy w doniesienia o tym, że doprowadzenie do śmierci Nawalnego byłoby nieopłacalne dla prezydenta Rosji. „Chciał i zabił. I nie tylko zabił, zabił demonstracyjnie” – stwierdził.
Jaszyn wyjaśnił, że zabójstwa są elementem sposobu działania Władimira Putina, który wykorzystuje w chwili, w której ktoś nie poddaje się jego polityce strachu. Stwierdził też, że to na jego polecenie taki sam los spotkał Jewgienija Prigożyna i Borysa Niemcowa. „Postać ukrywająca się w bunkrze, potajemnie zabijająca i czyniąca zakładnikami swoich kompleksów miliony ludzi” – ocenił prezydenta.
Ilja Jaszyn złożył obietnicę
Polityk obiecał, że będzie kontynuował misję swojego przyjaciela. „Oczywiście zdaję sobie sprawę z własnego ryzyka. Jestem za kratkami, moje życie jest w rękach Putina i jest w niebezpieczeństwie” – przyznał. Zapewnił jednak, że zamierza dalej walczyć z tyranią. „Dopóki serce bije w piersi” – dodał.Wyjaśnił, że nie życzy Putinowi śmierci, ale marzy o tym, że kiedyś odpowie za swoje zbrodnie.
Opozycjonista wspomniał również swojego przyjaciela. „Aleksiej zapisze się w historii jako człowiek wyjątkowej odwagi, który szedł naprzód po to, w co wierzył. Szedł, gardząc strachem i śmiercią. Szedł z uśmiechem i podniesioną głową. I umarł jako bohater” – napisał. Zwrócił się także do jego bliskich. „Trzymajcie się. Jestem z wami” – zakończył wpis.
Czytaj też:
Putin podpisał dekret. Nagroda po śmierci NawalnegoCzytaj też:
Rok przed śmiercią Nawalny wymienił listy z Szarańskim. „Podobieństwo ZSRR i Rosji Putina gwarantuje nieunikniony upadek”