Przejmujące słowa wdowy po Nawalnym. Zwróciła się do Putina: Jak nisko upadniesz?

Przejmujące słowa wdowy po Nawalnym. Zwróciła się do Putina: Jak nisko upadniesz?

Julia Nawalna
Julia Nawalna Źródło: X / Julia Nawalna
Julia Nawalna obarczyła Władimira Putina odpowiedzialnością nie tylko za zamordowanie jej męża, ale także przetrzymywanie jego zwłok. – To, co teraz robi Putin, to nienawiść. Nie, to nawet nie jest nienawiść – to jakiś rodzaj satanizmu – powiedziała wdowa po rosyjskim opozycjoniście.

– Dzisiaj mija dziewięć dni od śmierci mojego męża. Dziewięć dni, odkąd Putin zabił Aleksieja Nawalnego. Ale zabicie go nie wystarczyło Putinowi. Teraz przetrzymuje jego ciało jak zakładnika, zastraszając jego matkę, zmuszając ją do wyrażenia zgody na potajemny pochówek, bo w przeciwnym razie grożą, że zrobią coś z ciałem Aleksieja. Coś się z nim stanie, ponieważ – cytuję – „czas działa na naszą niekorzyść”. Grożą, że sami go pochowają w kolonii, w której został zabity – powiedziała Julia Nawalna.

Wdowa po rosyjskim opozycjoniście podkreśliła, że matka Nawalnego – Ludmiła – jest przez ostatnie dni dręczona. – Śledczy okłamuje ją, szantażuje, potem znowu okłamuje, obiecując, że wszystko wkrótce się rozwiąże, wystarczy się zgodzić, wystarczy podpisać – relacjonowała Julia Nawalna. Jak dodała, jest przekonana, że za tym wszystkim stoi sam Władimir Putin.

Julia Nawalna zwróciła się do Władimira Putina. Żąda wydania ciała męża

– To Putin tu rządzi. To Władimir Putin, który siedzi na końcu tego strasznego łańcucha, wydaje rozkazy. Mówi do swoich: „Nie, nie zgadzajcie się, wywierajcie presję na matkę, złamcie ją, powiedzcie, że zwłoki jej syna się rozkładają. Albo pochowają Nawalnego na moich warunkach w odległym zakątku nieznanego cmentarza, potajemnie, po cichu, tak aby nikt nie mógł się z nim pożegnać, albo w ogóle go nie oddam” – kontynuowała.

W dalszej części przemówienia Julia Nawalna zwróciła uwagę na to, że Władimir Putin kreuje się na osobę głęboko wierzącą, a tak naprawdę jego wiara jest fałszywa, co widać dziś bardziej niż kiedykolwiek. – To, co teraz robi Putin, to nienawiść. Nie, to nawet nie jest nienawiść – to jakiś rodzaj satanizmu, pogaństwa – stwierdziła wdowa po Nawalnym, a następnie zwróciła się bezpośrednio do Właidmira Putina. – Co zamierzasz zrobić z jego ciałem? Jak nisko upadniesz, kpiąc z człowieka, którego zabiłeś? Szantaż, groźby, ultimatum – wymieniła.

Na zakończenie Julia Nawalna zaapelowała, aby oddano jej ciało męża. – Torturowaliście go żywego, a teraz nadal torturujecie martwego. Kpicie ze szczątków martwego człowieka. Nie można wymyślić niczego bardziej demonicznego – oznajmiła.

Czytaj też:
Dwa lata wojny, setki tysięcy ofiar i nowy cel Putina. Gen. Polko dla „Wprost”: Ukraina może paść
Czytaj też:
Władimir Putin stał się jeszcze bardziej niebezpieczny? „Nie ma nic do stracenia”