W ostatnich tygodniach zdiagnozowano u króla Wielkiej Brytanii Karola III nowotwór. Jak już wcześniej informowaliśmy, ta dramatyczna sytuacja miała nie doprowadzić do pojednania między księciem Williamem a jego bratem księciem Harrym.
Film dokumentalny o inicjatywie Harry'ego
We wtorek, 27 lutego, telewizja Fox News poinformowała, że właśnie ukazał się film dokumentalny pod tytułem „Misja księcia Harry'ego: Życie, rodzina i Invictus Games (pol. Igrzyska niezwyciężonych)”.
Jak sama nazwa wskazuje, produkcja jest poświęcona zawodom dla weteranów wojennych z wielu krajów, którzy zostali ranni na służbie. W ich organizację od początku do końca był osobiście zaangażowany książę Harry. Pierwsza edycja zawodów odbyła się w 2014 r. Najbliższa odbędzie się w 2025 r. w Kanadzie.
To pokłosie faktu, że młodszy z synów Karola III służył w brytyjskiej armii, m.in. dwukrotnie przebywał na misji w Afganistanie. Służbę zakończył w stopniu kapitana. „Invictus Games” mają stanowić hołd dla tych wszystkich, którzy poświęcili swoje zdrowie dla ojczyzny.
William zazdrości bratu sukcesu?
W filmie wypowiada się m.in. brytyjski dziennikarz Robert Jobson, który jest ekspertem ds. rodziny królewskiej. Jego zdaniem, książę William zazdrości bratu sukcesu, którym okazały się wspomniane igrzyska.
– Od samego początku [Harry – red.] odnosił sukcesy. To nie jest tanie [organizacja zawodów – red.], kosztuje dużo pieniędzy, a on był w stanie nadal zbierać te pieniądze przez cały ten okres, co robi wrażenie. (...) Myślę, że William był zaskoczony, jak wielki odniosło to sukces, ile pieniędzy w to włożono i ile rządów się w to zaangażowało – skomentował Jobson.
„William zajmuje pierwsze miejsce”
Jednak Hilary Fordwich, kolejna ekspertka ds. brytyjskiej rodziny królewskiej, ma inne zdanie w tej kwestii. W rozmowie z Fox News stwierdziła, że William nie ma już powodów, aby zazdrościć bratu czegokolwiek.
– Przyszłość Williama jest solidniejsza i bezpieczniejsza niż kiedykolwiek. W najnowszym sondażu YouGov William zajmuje pierwsze miejsce pod względem popularności, podobnie jak jego ukochana żona. (...) Długa jest lista osób, (...) które trzymają się z daleka od Harry'ego i [jego żony – red.] Meghan. W dzisiejszych czasach William nie ma o co być zazdrosny. (...) Sukces „Invictus Games” rzeczywiście był zaskoczeniem dla wielu osób w kręgach królewskich, w tym dla księcia Williama. Jednak od tego czasu wiele się zmieniło – oceniła Fordwich.
Czytaj też:
Harry i Meghan już nie są nierozłączni. Obrali różne celeCzytaj też:
Afera w rodzinie królewskiej. Harry i Meghan nie przestrzegają umowy?