W ubiegły poniedziałek, 11 marca, przed gmachem Riksdagu – czyli parlamentu Szwecji – w Sztokholmie zebrała się grupa kilkudziesięciu aktywistów klimatycznych, wśród nich Greta Thunberg.
Blokowanie wejścia do parlamentu
Aktywiści zablokowali główne wejście do budynku. Jak donosi agencja Reutera, chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko „skutkom zmian klimatycznych” oraz „politycznej bierności” władz Szwecji wobec wspomnianej kwestii.
Poniedziałkowe działania aktywistów przebiegły w niezakłócony sposób. We wtorek, 12 marca, aktywiści ponownie zablokowali główne wejście do gmachu Riksdagu. Tym razem sytuacja zakończyła się interwencją policji.
Thunberg zatrzymana przez policję
Stróże prawa zostali zmuszeni siłą usunąć część protestujących, którzy zostali następnie przewiezieni na komisariat. Jedną z zatrzymanych osób była Thunberg. Agencja Reutera zwróciła uwagę, że Thunberg nie stosowała się do wydawanych jej poleceń.
Policja w Sztokholmie wydała w tej sprawie oświadczenie. Podkreślono, że aktywiści mieli prawo protestować, ale nie mieli prawa blokować wejścia do gmachu Riksdagu. Odmówiono komentarza na temat konkretnych zatrzymanych.
Działalność trwa Thunberg trwa już 6 lat
Thunberg, która stała się twarzą młodzieżowych ruchów klimatycznych na całym świecie, ma obecnie 21 lat. Jej działalność rozpoczęła się sześć lat temu, tj. w 2018 r., od organizowania cotygodniowych protestów pod parlamentem Szwecji.
Już po kilku miesiącach przekształciły się one w protesty o zasięgu globalnym, które były organizowane pod szyldem „Młodzieżowego Strajku Klimatycznego”. W największym proteście, który odbył się w marcu 2019 r., wzięli udział uczniowie i studenci z 123 krajów.
Czytaj też:
Greta Thunberg w sądzie. Nie przyznała się do winyCzytaj też:
Sienkiewicz reaguje na oblanie Syrenki farbą. „Czyste barbarzyństwo”