Władimir Putin wygłosił oświadczenie w związku z atakiem terrorystycznym, do którego doszło wczoraj pod Moskwą. – Zwracam się do was w związku z krwawym, barbarzyńskim aktem terrorystycznym, którego ofiarami były dziesiątki spokojnych, niewinnych ludzi, naszych rodaków, w tym dzieci, nastolatków, kobiet – rozpoczął. Jak dodał Putin, lekarze walczą o życie poszkodowanych, którzy trafili do szpitali. Z najnowszego bilansu, który udostępnił rosyjski Komitet Śledczy wynika, że co najmniej 133 osoby nie żyją, a ponad 100 zostało przetransportowanych do placówek medycznych.
Atak terrorystyczny w Rosji. Władimir Putin wygłosił oświadczenie
Władimir Putin podkreślił, że „czterej bezpośredni sprawcy ataku terrorystycznego” zostali namierzeni i zatrzymani. – Próbowali się ukryć i ruszyli w kierunku Ukrainy, gdzie – według wstępnych danych – po tamtej stronie przygotowano dla nich „okno”, by mogli przekroczyć granicę – stwierdził.
– Terroryści, zabójcy mogą oczekiwać tylko jednej rzeczy. Mogą oczekiwać kary. Nasi wrogowie nas nie podzielą – zapewnił w dalszej części wystąpienia. Władimir Putin złożył kondolencje bliskim ofiar zamachu, a także podziękował służbom, które zaangażowały się w udzielanie pomocy oraz wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Ogłosił także 24 marca dniem żałoby narodowej.
Ukraina odpowiada. Stanowczy komentarz Podolaka
Głos w sprawie zabrał Mychajło Podolak. Doradca prezydenta Ukrainy podkreślił, że Ukraina „nie ma nic wspólnego” z wydarzeniami, do których doszło pod Moskwą. „Ukraina walczy z rosyjską armią od ponad dwóch lat. I wszystko w tej wojnie rozstrzygnie się na polu bitwy. Chodzi o ilość broni i jakościowe decyzje wojskowe. Ataki terrorystyczne nie rozwiązują żadnych problemów” – napisał na portalu X (dawnym Twitterze).
Jak dodał, posuwanie się do tego typu ruchów to nie jest działanie wpisujące się w strategię Ukrainy – tylko Rosji. Mychajło Podolak wskazał, że Rosji zdarzało się już w przeszłości wydawać rozkazy do „atakowania własnych obywateli, żeby zainicjować kolejne »akcje antyterrorystyczne«”. Do przeprowadzenia ataku pod Moskwą przyznało się tzw. Państwo Islamskie.
Czytaj też:
Szef MON po ataku terrorystycznym w Rosji: Polskie służby są w pełnej gotowościCzytaj też:
FSB przekazała nowe informacje o ataku. Wzrosła liczba ofiar