"Mamy zamiar zrobić to szybko, na jednym z pierwszych posiedzeń nowego parlamentu. Osobiście chciałbym, aby nastąpiło to przed końcem tego roku" - podkreślił Saryusz-Wolski w rozmowie z wysłannikiem gazety włoskiego Episkopatu. Dodał, że miałoby to "silne symboliczne znaczenie".
Zapytany o to, co zmieni się dla Polski na poziomie międzynarodowym po niedzielnych wyborach, eurodeputowany PO odparł: "Polacy udowodnili, że chcą Polski niepogrążonej w sobie, ale otwartej na świat, zainteresowanej ponownym nawiązaniem dobrosąsiedzkich stosunków nie tylko z Niemcami, ale także z Rosją, po nieporozumieniach sprowokowanych przez poprzedni rząd".
Zapewnił, że Platforma Obywatelska opowiada się za Kartą Praw Podstawowych i chce zmienić decyzję rządu Jarosława Kaczyńskiego w tej sprawie.
Saryusz-Wolski mówiąc o planach wycofania polskich wojsk z Iraku oświadczył, że "nie ma żadnego zerwania ze Stanami Zjednoczonymi". "Polska wypełniła całkowicie zobowiązania międzynarodowej misji wojskowej, która obecnie dobiegła końca" - powiedział.
Eurodeputowany wyjaśnił też, że w kwestii amerykańskiej tarczy antyrakietowej PO nie zajmuje "stanowiska wstępnie negatywnego".
pap, ss