Czesi zdemaskowali rosyjską siatkę. Jej celem byli m.in. polscy politycy

Czesi zdemaskowali rosyjską siatkę. Jej celem byli m.in. polscy politycy

Władimir Putin /
Władimir Putin / Źródło: Shutterstock / murathakanart
BIS – czeska Informacyjna Służba Bezpieczeństwa – opublikowała niepokojący komunikat ws. „finansowanej przez Rosję sieci wpływu”. Działania dwóch osób i jednej z firm wymierzone były m.in. w Polskę.

Czeski kontrwywiad cywilny 27 marca po południu przekazał, że „rząd Republiki Czeskiej umieścił (...) dwie osoby fizyczne i jedną firmę na krajowej liście sankcyjnej – w związku z informacjami uzyskanymi przez BIS”.

Czesi namierzyli rosyjską siatkę. „Uderzyliśmy w prorosyjską sieć”

Jak przekazali funkcjonariusze, „udało im się wykryć i zmapować działania finansowanej przez Rosję sieci wpływu, działającej na terenie Republiki Czeskiej”. Kontrwywiad poznał sposób, w jaki Rosjanie „wywierają wpływ na terytorium krajów Unii Europejskiej”, a także, w jaki sposób „próbują wpływać na procesy polityczne” państw członkowskich UE.

W sprawie ustaleń BIS, głos zabrał także premier Czech Petr Fiala. – Tym krokiem zdecydowaliśmy się uderzyć w prorosyjską sieć, która próbowała rozwinąć operację wpływu na naszym terytorium. Miałaby ona poważny wpływ na bezpieczeństwo Republiki Czeskiej i Unii Europejskiej. Celem tej grupy wpływów było prowadzenie na terytorium Unii Europejskiej działań wymierzonych w jej terytorium. UE przeciwko integralności terytorialnej, suwerenności i niezależności niepodległości Ukrainy – podkreślił, cytuje polityka czeski serwis eurozpravy.cz.

Wśród państw na celowniku Rosjan znalazła się Polska

Jak podaje RMF FM, powołując się na czeskie media, wśród krajów, na które wpływać miała siatka, znalazły się (oprócz Czech): Węgry, Niemcy, Francja, Belgia, Holandia – a także Polska.

Czytaj też:
Rosyjskie okręty podwodne na Morzu Bałtyckim. „Stoczyły pojedynek”
Czytaj też:
Rosyjski ambasador opuścił terytorium Polski. MSZ: Nie został wydalony ani nie zrezygnował

Źródło: X / eurozpravy.cz / RMF FM