W niedzielę odbyło się zdalne spotkanie przywódców G7, forum zrzeszającego największe rozwinięte gospodarki świata oraz przedstawicieli Unii Europejskiej. Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel zabrał głos po naradzie.
„Wraz z przywódcami G7 jednomyślnie potępiliśmy bezprecedensowy atak Iranu na Izrael. Wszystkie strony muszą zachować powściągliwość. Będziemy kontynuować wszelkie wysiłki na rzecz deeskalacji. Jak najszybsze zakończenie kryzysu w Gazie, zwłaszcza poprzez natychmiastowe zawieszenie broni, będzie miało znaczenie. Sytuacja na Bliskim Wschodzie, w tym w Libanie, będzie omawiana na posiedzeniu Rady Europejskiej w przyszłym tygodniu” – przekazał na X.
Atak Iranu na Izrael. Możliwe sankcje
W niedzielę głos zabrała także szefowa Komisji Europejskiej.
— My, przywódcy G7, potępiliśmy dziś w najostrzejszych słowach bezprecedensowy atak Iranu na Izrael. Wyrażamy naszą solidarność i wsparcie dla narodu izraelskiego – mówiła Ursula von der Leyen. – Potwierdzamy nasze zaangażowanie na rzecz jego bezpieczeństwa. Będziemy nadal pracować nad ustabilizowaniem sytuacji – zapewniła.
Dodała, że przywódcy będą dyskutować o ewentualnym nałożeniu sankcji na Iran. Wspomniała także o konieczności jak najszybszego zakończenia konfliktu w Strefie Gazy i dostarczaniu pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków potrzebujących jej.
Po ataku Iranu rzecznik Sil Obronnych Izraela poinformował, że w wyniku uderzenia odnotowano „lekkie uszkodzenia infrastruktury” bazy wojskowej Nevatim na południu kraju. Odłamki, które spadły na pustynię Negew, ciężko zraniły również dziewczynkę. 7-latka w poważnym stanie trafiła do szpitala. Nieoficjalnie informowano o kilku rannych osobach. Izraelskie wojsko przekazało również, że w tym samym czasie co najmniej 40 pocisków zostało wystrzelonych z terytorium Libanu.
Czytaj też:
Czy Polacy na Bliskim Wschodzie są bezpieczni? Komunikat szefa MONCzytaj też:
Nieudany atak na Izrael. Być może przyjdzie nam kiedyś podziękować reżimowi w Teheranie za tę pouczającą lekcję