O zdarzeniu służby poinformowane zostały nad ranem. Na miejsce wysłano uzbrojonych w pistolety maszynowe funkcjonariuszy, którzy weszli do gimnazjum. „Wszędzie stały radiowozy” – podaje portal WDR.
Tajemnicza, zamaskowana osoba miała trzymać w dłoni ostre narzędzie
O zdarzeniu służby poinformował świadek, którego zaniepokoił widok tajemniczej, zamaskowanej osoby, stojącej przed szkołą. Miała ponadto trzymać w ręku nóż. Podjęto natychmiastową decyzję o postawieniu na nogi „wszystkich dostępnych sił z całej Nadrenii Półcocnej-Westfalii” – informuje niemiecka gazeta „Bild”.
Wszystkie osoby, które znajdowały się w budynku, zostały poinformowane o niebezpieczeństwie. Po usłyszeniu alarmu uczniowie „zabarykadowali się w klasach”. Część nastolatków znajdowała się jednak poza szkołą – na wieść o niebezpieczeństwie mieli zareagować m.in. płaczem.
Na miejscu pojawili się funkcjonariusze SEK (odpowiednik polskich Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji), a także BFE (rodzaj jednostki, zajmującej się zabezpieczaniem dowodów i aresztowaniami). Zarządzono dokładne przeszukanie placówki, by sprawdzić, czy napastnik znajduje się na jego terenie.
Nikt nie ucierpiał. Policjanci nie odnaleźli podejrzanego
Na platformie X niemiecka policja zaapelowała do mieszkańców, a także innych osób, które mogły znajdować się w pobliżu, by „unikały tego miejsca”. Służby wezwały na miejsce specjalne autokary, które miały umożliwić uczniom sprawną ewakuację. Nieopodal znajduje się też kościół św. Antoniego, który przygotowano na przyjazd uczniów, nauczycieli i innych pracowników placówki. Pierwsze osoby zaczęto ewakuować po południu.
Na miejsce wezwano też zespół ratownictwa medycznego i doradców kryzysowych.
Przeszukanie budynku trwało niecałe dwie godziny. Jak przekazuje „Bild” – nie znaleziono podejrzanego. Nikt tego dnia nie ucierpiał.
Düsseldorf. 17-latek zaatakował rówieśników nożem
Warto dodać, że dwa miesiące temu, w innej placówce edukacyjnej – w Wuppertalu – kilka osób zostało ranionych nożem przez 17-latka. Zaś w ubiegłym tygodniu w Düsseldorfie, do jednej ze szkół uczeń wniósł miękką broń pneumatyczną.
Na początku grudnia 2022 roku natomiast dwie dziewczynki, w wieku 13 i 14 lat, trafiły w ciężkim stanie do szpitala niedługo po tym, jak zostały zaatakowane przez nożownika – w miejscowości Illerkirchberg, w Badenii-Wirtembergii. Szły wtedy do szkoły podstawowej.
Czytaj też:
Białoruskie manewry przy granicy z Polską. Na miejscu czołgi i dronyCzytaj też:
Akcja służb na terenie Niemiec. Zatrzymano rosyjskich agentów