Johnson dostał pakiet tajnych informacji? To miało wpłynąć na kluczową decyzję USA

Johnson dostał pakiet tajnych informacji? To miało wpłynąć na kluczową decyzję USA

Mike Johnson
Mike Johnson Źródło: PAP/EPA / Jim Lo Scalzo
Pojawiły się nieoficjalne informacje, które wskazują, co zaważyło na przyspieszeniu procedowania pomocy dla Ukrainy w Izbie Reprezentantów USA. Wczoraj zapadła przełomowa decyzja.

W sobotę 20 kwietnia został przerwany impas w sprawie nowego pakietu amerykańskiej pomocy dla Ukrainy. Większość deputowanych w Izbie Reprezentantów zagłosowała za kolejną transzą pomocy dla zaatakowanego przez Rosję kraju. Kwota wsparcia przekracza 60 mld dolarów. Prezydent USA Joe Biden wezwał Senat do jak najszybszego przesłania dokumentów na jego biurko, aby mógł je podpisać i realnie uruchomić pakiet wsparcia.

Potężne wsparcie dla Ukrainy. To miało wpłynąć na przyspieszenie prac

Do decyzji, która zapadła w Izbie Reprezentantów, błyskawicznie odniósł się Wołodymyr Zełenski. „Jestem wdzięczny Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, obu partiom i osobiście spikerowi Mike'owi Johnsonowi za decyzję, która utrzymuje historię na właściwym torze. Demokracja i wolność będą miały globalne znaczenie i nie upadną, dopóki Ameryka będzie je chronić” – napisał prezydent Ukrainy na portalu X (dawnym Twitterze). Wołodymyr Zełenski podkreślił, że przyjęty pakiet wsparcia uratuje tysiące istnień. Głos w sprawie zabrali również przedstawiciele Rosji, w tym m.in. Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.

Pojawiły się spekulacje, dlaczego doszło do nagłego przyspieszenia prac nad pomocą dla Ukrainy, która przez tygodnie była zamrożona. „Z nieoficjalnych informacji wynika, że spiker Johnson w ostatnich dniach otrzymał szczegółowy pakiet informacji amerykańskiego wywiadu, mówiący o dramatycznej sytuacji Ukrainy. Informacje tam zawarte wskazywały, że Ukraina upadnie w najbliższych tygodniach, bez wsparcia USA. Spikerowi przekazano jak wielka odpowiedzialność spoczywa na nim i że musi poddać pakiet pod głosowanie” – napisał Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w Stanach Zjednoczonych.

O tym, że sytuacja Ukrainy jest bardzo trudna, w ostatnich dniach publicznie mówił dyrektor CIA. William Burns stwierdził, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina może ponieść klęskę na polu walki jeszcze przed końcem 2024 roku.

Czytaj też:
Nieznane kulisy negocjacji Rosji i Ukrainy. Tak miała zakończyć się wojna
Czytaj też:
Zełenski jest przekonany, że Putin się boi. Wspomniał też o Ukraińcach: Nie będę kłamał