Sekretarz obrony Lloyd Austin powiedział w środę na senackiej podkomisji ds. obrony, że administracja Joe Bidena wstrzymała w zeszłym tygodniu wysyłkę bomb do Izraela w związku z możliwymi obawami dotyczącymi podjęcia decyzji o rozpoczęciu pełnoskalowego ataku na miasto Rafah w południowej Gazie, wbrew życzeniom USA – podało Associated Press.
Szef Pentagonu wyjaśnił potem, że chodziło o „jedną dostawę amunicji o dużej ładowności”. – Będziemy nadal robić to, co konieczne, aby zapewnić Izraelowi środki do obrony, ale, tym niemniej, obecnie dokonujemy przeglądu niektórych krótkoterminowych dostaw pomocy w zakresie bezpieczeństwa w kontekście rozwoju wydarzeń w Rafah – przyznał Austin.
Republikański senator grzmiał po decyzji ws. Izraela. „Zapłacimy za to wielką cenę. To absurd”
– Jeśli zatrzymamy broń niezbędną do zniszczenia wrogów Izraela w czasie wielkiego zagrożenia, zapłacimy za to cenę. To jest nieprzyzwoite. To absurd. Dajcie Izraelowi to, czego potrzebuje do walki w wojnie, której nie może przegrać – grzmiał republikański senator Lindsey Graham.
Z kolei zdaniem niezależnego senatora Berniego Sandersa wstrzymanie dużych bomb musi być „pierwszym krokiem”. – Nasza strategia jest jasna. Przez lata Stany Zjednoczone przekazały Izraelowi dziesiątki miliardów dolarów pomocy wojskowej. Nie możemy dłużej współuczestniczyć w przerażającej wojnie Netanjahu przeciwko narodowi palestyńskiemu – mówił sojusznik Bidena.
USA wstrzymują dostawy broni do Izraela. Llyod Austin o niezadowoleniu ws. Rafah
Sekretarz obrony tłumaczył, że „chodzi o posiadanie odpowiedniego rodzaju broni do wykonania zadania”. – Bomba o małej średnicy, która jest bronią precyzyjną, jest bardzo przydatna w gęstym, zabudowanym środowisku, ale to nie może być bomba o wadze 2000 funtów (900 kg – red.), która może spowodować wiele szkód ubocznych – stwierdził Austin. Według szefa Pentagonu Izrael powinien przeprowadzać „bardziej precyzyjne” operacje.
Z kolei Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały w mediach społecznościowych, że podczas akcji w Gazie wyeliminowany został Ahmed Ali. To dowódca sił morskich palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas, który był odpowiedzialny za kilka uderzeń na terytorium Izraela i ataki przeciwko oddziałom naziemnym Sił Obronnych Izraela, działających w Strefie Gazy.
Czytaj też:
To może być koniec wojny na Bliskim Wschodzie. Szef Hamasu o rozejmieCzytaj też:
Liban. Izrael zaatakował cele wojskowe Hezbollahu. Poderwano myśliwce