Według mozambickiej policji rosyjskie władze nie zezwoliły na oględziny ciała. Gdy powiadomiono o sprawie funkcjonariuszy, znajdowało się już ono w kostnicy.
Ambasador Rosji w Mozambiku nie żyje. Konsul poinstruował policję
Według notatki wysłanej przez rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przyczyną śmierci był udar mózgu. Jednak kiedy funkcjonariusze przybyli do kostnicy Szpitala Centralnego w Maputo, „okazało się, że ciało zostało już zapakowane”.
„Zgodnie z instrukcjami z Rosji, które dotarły do zespołu technicznego za pośrednictwem rosyjskiego konsula, pana Jurija Doroszenkowa, który był obecny w kostnicy wraz z oficerem ochrony ambasady, policjanci zostali poinstruowani, aby nie przeprowadzać żadnych (...) badań ciała, nie mówiąc już o sekcji zwłok” – można przeczytać w komunikacie. Mimo to zespół techniczny wykonał zdjęcia ciała zmarłego, zrobiono zdjęcia jego domu i spisano oświadczenie konsula.
Surikow urodził się w 1956 roku. W 1978 r. ukończył Moskiewski Państwowy Instytut Stosunków Międzynarodowych, rosyjską uczelnię dyplomatyczną. Posiadał tytuł doktora ekonomii. Ambasadorem Rosji w afrykańskim kraju był od 2017 roku.
Inna tajemnicza śmierć ambasadora Rosji w Afryce miała miejsce w 2017 roku.
Migrajas Szirinskij został znaleziony martwy w basenie w rezydencji w Chartumie. Przedstawiciel lokalnej policji w rozmowie z AFP stwierdził, że śledczy wykluczają działanie osób trzecich. Doniesienia Sudańczyków potwierdziło rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które poinformowało o śmierci dyplomaty za pomocą mediów społecznościowych.
Sekretarz prasowy ambasady Federacji Rosyjskiej w Sudanie Siergiej Koniaszin w rozmowie z państwową telewizją Rosija 24 przekazał wtedy, że ambasador został znaleziony „z objawami ostrego zawału serca”.
Czytaj też:
Szokujące groźby w rosyjskiej telewizji pod adresem ambasadora RP. MSZ reagujeCzytaj też:
Kuriozalne żądania ambasadora Rosji na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ