Wyniki badania, które opisane zostały przez dziennikarzy „The Guardian”, zawdzięczamy naukowcom Yale School of the Environment. Jak dowodzą, żubry mogą odegrać ważną rolę w przywróceniu równowagi ekosystemu. Ustalenia te muszą zostać jednak poddane dodatkowej weryfikacji.
Żubry mogą pomóc w uratowaniu planety przed zagładą
Jak twierdzą naukowcy, parzystokopytne, które pasły się na obszarze o powierzchni ok. 50 km kw. w górach Tarcu (w południowo-zachodniej Rumunii), były w stanie wychwycić 54 tys. ton dwutlenku węgla rocznie – podaje brytyjski dziennik.
Główny autor raportu – profesor Oswald Schmitz z Yale School of the Environment w Connecticut – stwierdził, że zwierzęta te „wpływają na ekosystemy użytków zielonych i lasów poprzez równomierne wypasanie użytków zielonych, recykling składników odżywczych w celu nawożenia gleby i całego jej życia, rozprowadzanie nasion w celu wzbogacenia ekosystemu i zagęszczanie gleby, aby zapobiec uwalnianiu zmagazynowanego węgla” – wyjaśnia (co prowadzi do wiązania CO2 z glebą). Jak dodał, „ich usunięcie, zwłaszcza tam, gdzie łąki zostały zaorane, doprowadziło do uwolnienia ogromnych ilości węgla (do atmosfery). Przywrócenie tych ekosystemów może przywrócić [utraconą – red.] równowagę” – zaznaczył. Przeliczono, że 170 żubrów jest w stanie zahamować to, do czego doprowadza corocznie 43 tys. pojazdów.
Żubrów na wolności żyje ok. 7,3 tys.
Jak informował portal Nauka w Polsce, pod koniec trwania epoki lodowcowej na powierzchni całego kontynentu znaleźć można było te niezwykle dumne zwierzęta. Zaś u schyłku XVIII w. na wolności żubry były już spotykane tylko na Kaukazie czy na terenie Puszczy Białowieskiej. Dziko żyjące ssaki zupełnie wyginęły jednak do 1930 roku. Obecnie dziko żyjących parzystokopytnych mamy 7,3 tys. na całym świecie – co zawdzięczamy międzynarodowym wysiłkom.
Badacze są przekonani, że najlepsze warunki do życia dla żubrów to terytorium trzech krajów: Polski, Ukrainy czy Rosji. Państwa te są szansą – być może udałoby się odtworzyć na ich terenie dużą populację parzystokopytnych, uznawanych przecież za dobro narodowe Polski. – Na Polsce spoczywa szczególna odpowiedzialność za ich przyszłość, a walka o uratowanie żubra nie jest jeszcze skończona – podkreślał w artykule z marca 2022 roku ekspert ds. ochrony gatunków WWF Polska Stefan Jakimiuk.
Czytaj też:
W pobliżu wybrzeża Argentyny pływał olbrzymi ssak. Naukowcy byli zaskoczeniCzytaj też:
Naukowcy alarmują. Mają złe wieści po zbadaniu rdzenia lodowca