Amerykańska agencja komiczna NASA opublikowała na X zdjęcie wykonane przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter. Choć na pierwszy rzut oka nie widać na nim zbyt wiele, agencja zachęca, żeby się lepiej przyjrzeć. „Czy możesz znaleźć łazik InSight?” – pyta we wpisie.
I faktycznie na samym środku fotografii znajduje się wycofany nieco ponad rok temu łazik, który – jak się okazuje – teraz może się jeszcze przysłużyć nauce. „Wycofany lądownik został niedawno zauważony przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter” – informuje NASA.
I dalej. „Badając miejsce lądowania sondy InSight w czasie, naukowcy mogą sprawdzić, jak szybko gromadzi się pył, co pomaga oszacować wiek innych zaburzeń powierzchniowych” – czytamy.
Emerytowany łazik odpoczywa na Marsie
Misja łazika InSight zakończyła się w grudniu 2022 roku. Wówczas opublikowano ostatnie wykonane przez niego zdjęć. Podpisano je: „Mam naprawdę słabą baterię, więc to może być ostatnie zdjęcie, jakie mogę wysłać. Nie martw się jednak o mnie: mój czas tutaj był zarówno produktywny, jak i spokojny”.
Misja łazika na czerwonej planecie trwała cztery lata, podczas których badał on aktywność geologiczną na Marsie i zmierzył ponad 1300 trzęsień planety, dostarczając przy tym dalszych dowodów, że Mars nie jest martwy geologicznie. Co więcej, przeanalizował on rdzeń Marsa i wysyłał codziennie raporty pogodowe.
Tak krótki czas misji InSight wynika ze sposobu zasilania. W przeciwieństwie do łazików Perseverance i Curiosity, które są napędzane energią jądrową, lądownik InSight działał na energię słoneczną. Najpewniej marsjański pył zmniejszył jego moc przez pokrycie paneli grubą warstwą osadu.
„InSight był dla nas wyjątkową misją. Kończąc projekt, dziękujemy wszystkim za przybycie i udział w przygodzie” – napisało na koniec misji NASA.
Czytaj też:
Dzięki napędowi warp odbędziemy międzygwiezdne podróże? Odkrycie naukowców zaskakujeCzytaj też:
Polacy zapisali się w historii NASA. Nadal biorą udział w podboju kosmosu