W środę w Weimarze odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego. Szef MSZ RP Radosław Sikorski spotkał się ze swoimi odpowiednikami z Francji i Niemiec – Stéphanem Séjourné oraz Annaleną Baerbock.
Ministrowie rozmawiali o sprawach bieżących, m.in. wsparciu dla Ukrainy i Mołdawii, przygotowaniach do szczytu NATO, stosunkach transatlantyckich, relacjach UE z Chinami, a także sytuacji na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Radosław Sikorski położył nacisk na to, że „żyjemy w dramatycznym momencie” z powodu w wojny w Ukrainie, wyborów europejskich, którym zagraża Rosja i niepewności co do wyniku wyborów w USA.
Radosław Sikorski w Weimarze. Na te problemy kładł nacisk
– 33 lata temu wydawało się, że upiory XX wieku zostały raz na zawsze pokonane, i że jako Europejczycy nauczyliśmy się żyć w pokoju, szanując granice swoich sąsiadów. Okazuje się, że nie wszyscy tak sądzili – mówił.
– Apeluję do poważnych mediów aby weryfikować informacje, aby w czasie wyborów do Parlamentu Europejskiego nie dawać się nabierać rosyjskiej dezinformacji, bo stawka jest wysoka – dodał Radosław Sikorski. W kontekście Rosji była też mowa o Mołdawii, która od pewnego czasu która jest obiektem nieustannych ataków hybrydowych ze strony państwa agresora w wojnie w Ukrainie.
Obok aktualnych problemów na arenie międzynarodowej ważną część dyskusji stanowiły kwestie europejskie, zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego i nowy cykl instytucjonalny, rozszerzenie Unii Europejskiej, jak również przygotowania do nowej Agendy Strategicznej UE 2024-2029.
MSZ przekazało, że wymiernym efektem spotkania ministrów w Weimarze było przyjęcie dokumentu z propozycjami działań na rzecz wzmocnienia geopolitycznej roli Unii Europejskiej. Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock przekazała również, że troje ministrów zgodziło się, że na obronność powinno przekazywać się co najmniej 2 proc. PKBi wykorzystywać te środki w sposób strategiczny, inwestując we wspólne zakupy i rozwój technologii.
Czytaj też:
Duda nie mógł się powstrzymać podczas expose Sikorskiego. „Potrafi przedrzeźniać samego siebie”Czytaj też:
Ta deklaracja wywołała niepokój Berlina. Macron znowu ją złożył