Niemieccy posłowie nie chcieli słuchać Zełenskiego. „Mówca przyodziany w kamuflaż”

Niemieccy posłowie nie chcieli słuchać Zełenskiego. „Mówca przyodziany w kamuflaż”

Wołodymyr Zełenski w Bundestagu
Wołodymyr Zełenski w Bundestagu Źródło: PAP / EPA/Filip Singer
Przemówienie Wołodymyra Zelenskiego w Bundestagu zostało zbojkotowane przez część niemieckich deputowanych. Politycy BSW i AfD tłumaczyli, że nie zgadzają się z polityką ukraińskiego prezydenta, który ich zdaniem „popycha Europę do nowej wojny światowej”.

Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Niemczech, gdzie trwa konferencja dotycząca odbudowy Ukrainy po wojnie. Ukraiński prezydent wygłosił z tej okazji przemówienie w Bundestagu. – Czas kompromisów dobiegł końca. Gdy tylko Władimir Putin zaczął podpalać nasze miasta, gdy zaczął mordować zamiast dążyć do porozumień i umów, czas na kompromisy się skończył – mówił, dziękując Niemcom za dotychczasowe wsparcie.

Nie wszyscy posłowie wysłuchali jednak przemówienia Zełenskiego. Jak zauważa Interia, salę opuściło dziesięciu polityków radyklanie lewicowej formacji Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) oraz 77 deputowanych Alternatywy dla Niemiec (AfD), zostało jedynie czworo.

Niemieccy posłowie wyszli z przemówienia Zełenskiego

Szef BSW Klaus Ernst tłumaczył, że jego ugrupowanie potępia rosyjską agresję na Ukrainę, ale ocenił, że Zełenski przyczynia się do "napędzania niezwykle niebezpiecznej spirali eskalacyjnej" i "zwiększa ryzyko wybuchu wojny nuklearnej". – Słyszę cierpienie ludzi w Ukrainie, ale widzę też drugą stronę medalu. Widzę wielu Ukraińców, którzy nie są już zainteresowani przedłużaniem wojny, którzy uciekają do Niemiec, ponieważ chcą jej uniknąć – stwierdził cytowany przez niemiecki "Der Spiegel" Ernst. Jak ocenił, Zełenski nie reprezentuje większości Ukraińców.

– Nie chcemy być zmuszani do oklaskiwania kogoś, kto popycha Niemcy i Europę do nowej wojny światowej. Po prostu nie chcemy tego robić – oświadczył polityk.

Podobnie swoje działanie motywowali przedstawiciele AfD, którzy w komunikacie prasowym podkreślili, że nie zgadzają się na politykę prowadzoną przez Zełenskiego, a Ukraina "nie potrzebuje prezydenta wojny, ale prezydenta pokoju". Ukraińskiego prezydenta nazwali "mówcą przyodzianym w kamuflaż".

Czytaj też:
Ukraińcy rozczarowani Zełenskim. „Staje się coraz bardziej autorytarny”
Czytaj też:
Coraz mniej Ukraińców ufa Zełenskiemu. Z roku na rok jest gorzej

Źródło: Interia.pl