UEFA szacuje, że na organizacji Euro zarobi ok. 1,5 miliarda euro. Jedna trzecia tej kwoty ma pochodzić od sponsorów turnieju. Najhojniejsi mogą liczyć na reklamy na okalających boiska bandach i zagwarantowane w umowach UEFA z nadawcami spoty telewizyjne. To oznacza dotarcie do potencjalnych konsumentów na całym świecie. Sumaryczna widownia poprzedniego Euro przekroczyła 5 miliardów oglądających. Teraz ma być podobnie.
Pięciu spośród czternastu globalnych partnerów UEFA to marki chińskie. Dzięki dotacjom chińskiego rządu mogą sobie pozwolić na wysokie budżety reklamowe. W tym samym czasie firmy z Europy czy USA ostrożnie obchodzą się z wydatkami na marketing i promocję. Trend trwa już od kilku lat. Jak podliczył Mieszko Rajkiewicz z Polskiego Instytutu Dyplomacji Sportowej, od Euro we Francji w 2016 roku, gdy Hisense zostało pierwszą chińską marką sponsorującą piłkarskie mistrzostwa Europy, liczba chińskich firm i ich nakłady na reklamę w czasie EURO, stale rośnie. Podobnie jest w przypadku mistrzostw świata.
– Za 15-letni kontrakt Wanda Group zapłaciła 850 milionów dolarów. To więcej niż Adidas. Z kolei firma VIVO płaci FIFA 75 milionów dolarów rocznie. Nikt nie daje więcej – mówił w czasie mundialu w Katarze Łukasz Bączek, specjalista ds. marketingu sportowego.
EURO po chińsku
Gdy Łukasz Skorupski odbierał nagrodę dla najlepszego piłkarza meczu z Francją, na ściance w tle wyraźnie widoczne było logo firmy VIVO – chińskiego producenta smartfonów. Nazwa firmy znalazła się także na pamiątkowym pucharze, który otrzymał polski bramkarz.
Król strzelców Euro dostanie statuetkę nawiązującą kształtem do jednego z chińskich znaków. Ufundował ją operator płatności Alipay, należący do grupy Alibaba. Druga z marek tej grupy – AliExpress – do wypuszczonego przed mistrzostwami spotu zaangażowała Davida Beckhama.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.