Nieudany występ Joe Bidena w pierwszej debacie przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych wywołał falę spekulacji odnośnie możliwej rezygnacji przywódcy w wyścigu o prezydenturę. Wystąpienie polityka miało wywołać panikę w szeregach Demokratów w kwestii szans na zwycięstwo. Miały się pojawić pogłoski o możliwej wymianie kandydata.
Joe Biden zapewnia, że jest to całkowicie fikcyjny scenariusz. Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała w rozmowie z dziennikarzami, że polityk nie ma zamiaru wycofywać się z wyścigu o prezydenturę. Po spotkaniu z Joe Bidenem i Kamalą Harris troje gubernatorów: Tim Walz, Wes Moore i Kathy Hochul zapewnili, że obecny amerykański przywódca może liczyć na ich pełne poparcie.
Demokraci wymienią Bidena po fatalnych sondażach?
To jednak nie oznacza, że sprawa całkowicie ucichła. Agencja Reutera przekazała, powołując się na siedem źródeł z amerykańskiej administracji, że najbardziej prawdopodobną kandydatką do zastąpienia Joe Bidena miałaby być Kamala Harris. Wiceprezydentka USA ma mieć największą rozpoznawalność wśród polityków Demokratów. Z badania przeprowadzonego dla Reutersa wynika, Kamala Harrris traci zaledwie jeden punkt procentowy do Donalda Trumpa, na którego chciałoby zagłosować 43 proc. ankietowanych.
Joe Biden przegrywa w sondażach z Donaldem Trumpem
Sytuację podgrzał również najnowszy sondaż dla „New York Timesa”, według którego po debacie przewaga Donalda Trumpa wzrosła o 3 punkty procentowe: na Republikanina chce zagłosować 49 proc. respondentów, a na Demokratę – 43 proc. Zdaniem 74 proc. badanych wzrosła też liczba respondentów twierdzących, że 81-letni prezydent jest za stary, by pełnić swoją funkcję.
6 punktów procentowych wynosi także przewaga Donalda Trumpa nad Joe Bidenem w badaniu zrealizowanym dla Wall Street Journal (48 proc. do 42 proc.). W obydwu badaniach przewaga byłego prezydenta nad obecnym jest największą notowaną od początku prowadzenia sondaży prezydenckich.
Czytaj też:
W sondażach pokonuje Trumpa i Bidena. To ona miałaby szansę wygrać wybory w USACzytaj też:
Aborcja po porodzie, spór o golfa i wątek Polski. Debata Biden-Trump to dramat w kilku aktach