Rosja przeprowadziła w poniedziałek zmasowany atak na Ukrainę. Jedna z rakiet spadła na szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie – największą taką placówkę w kraju. W ostrzale kliniki zginęły dwie dorosłe osoby, a kolejnych kilkadziesiąt, w tym mali pacjenci, zostało rannych.
Wizyta premiera Indii w Rosji
W tym samym dniu premier Indii Narendra Modi opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia z Władimirem Putinem. Na jednym z nich uwieczniono serdeczny uścisk przywódców. Modi napisał, że jest wdzięczny prezydentowi Rosji za gościnę w rezydencji w Nowo-Ogariowie i czeka na kolejne rozmowy.
„To ogromne rozczarowanie i druzgocący cios dla wysiłków na rzecz pokoju, gdy przywódca największej demokracji świata obejmuje w Moskwie najbardziej krwawego przestępcę na świecie w takim dniu” – odniósł się do wpisu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Narendra Modi zaskoczył Władimira Putina
We wtorek Modi kontynuował swoją wizytę w Rosji. Podczas wspólnego wystąpienia z Putinem wypowiedział słowa, które uznano za pośrednią krytykę ataku na ukraiński szpital. – Niezależnie od tego, czy jest to wojna, konflikt czy atak terrorystyczny, każda osoba wierząca w ludzkość odczuwa ból, gdy dochodzi do utraty życia (...) Kiedy giną niewinne dzieci, serce krwawi i ten ból jest bardzo przerażający – powiedział, cytowany przez Reuters.
Zdaniem byłego doradcy ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Antona Heraszczenki szpital w Kijowie celowo zaatakowano w dniu przyjazdu premiera Indii do Rosji. Polityk uznał ostrzał za „zaplanowane tło” wizyty, zaznaczając, że Modi nie został o nim poinformowany, ponieważ jednym z zamiarów Rosjan było uczynienie go współwinnym. „To długa tradycja »rosyjskiej gościnności«. Krwawe pieniądze” – napisał.
twitterCzytaj też:
O tym Orban miał rozmawiać z Putinem. Ujawniono poufną korespondencjęCzytaj też:
Podpisano polsko-ukraińską umowę o bezpieczeństwie. Tusk: Kto dziś broni Ukrainy, broni siebie