Opublikowano komunikat w sprawie obecności księżnej Walii na Wimbledonie. Obserwatorzy życia rodziny królewskiej z całego świata, a także fani tenisa zastanawiali się, czy żona księcia Williama – prywatnie wielka pasjonatka sportu, patronka klubu All England Tennis and Croquet Club – zaszczyci sportowców i publiczność swoją wizytą. Decyzja zapadła.
W finale turnieju zmierzą się: Carlos Alcaraz i Novak Djoković
Pałac Kensington poinformował, że księżna Kate pojawi się na finałowym meczu singlistów – podaje agencja Reutera. Zasiądzie w loży królewskiej. 14 lipca o tytuł mistrza wielkoszlemowego turnieju w Wimbledonie konkurować będą: serbski tenisista – 37-letni Novak Djoković, a także hiszpański tenisista – 21-letni Carlos Alcaraz. Co ciekawe, pierwszy z wymienionych zawodników – legenda kortu – może zwyciężyć 14 lipca, choć niedawno przeszedł operację kontuzjowanego kolana.
Obecnie w rankingu ATP (Stowarzyszenie Zawodowych Tenisistów, Stowarzyszenie Tenisistów Zawodowych) Djoković zajmuje 2. miejsce. Na miejscu 3. uplasował się Alcaraz.
Księżna na Trooping the Colour
To będzie drugie publiczne wystąpienie księżnej, odkąd zdiagnozowano u niej nowotwór – żona Williama w połowie czerwca wzięła udział w paradzie Trooping the Colour. Miesiąc temu rodzina królewska zebrała się w Londynie, aby uczcić oficjalne urodziny króla. Jak zawsze wiązało się to z widowiskową paradą wojskową. 42-letnia żona następcy brytyjskiego tronu została sfotografowana przed pałacem Buckingham w samochodzie – obok niej znajdowały się uśmiechnięte dzieci: Jerzy, Karolina i Ludwik.
W styczniu księżna poddała się operacji jamy brzusznej. Trzy miesiące później Kate poinformowała opinię publiczną, że zachorowała na nowotwór. W pierwszej połowie czerwca zaktualizowała informacje dotyczące swojego stanu zdrowia, stwierdzając, że jest w zupełnie innym miejscu, niż była kilka miesięcy wcześniej. „Robię duże postępy, ale jak wie każdy, kto przechodzi chemioterapię, są dobre i złe dni. W te złe dni czujesz się słaby, zmęczony i musisz dać odpocząć swojemu ciału. Ale w dobre dni, kiedy czujesz się silniejszy, chcesz jak najlepiej wykorzystać swoje dobre samopoczucie” – tak opisała swoje życie.
Czytaj też:
Polski tenisista w finale Wimbledonu. Może zdobyć drugiego szlema w sezonieCzytaj też:
Nagroda dla tenisistki roku nie trafi do Igi Świątek. Internauci grzmią na decyzję jury