Joe Biden zmaga się z poważnym kryzysem wizerunkowym od czasu pamiętnej debaty z Donaldem Trumpem. Wystąpienie urzędującego prezydenta nasiliło presję na Partię Demokratyczną, od której coraz więcej osób oczekuje zmiany kandydata w jesiennych wyborach.
Joe Biden może zrezygnować. Kto zastąpi prezydenta USA?
Głównym argumentem jest wiek Bidena i przeświadczenie opinii publicznej o jego niezdolności do dalszego sprawowania urzędu. Kilku czołowych Demokratów przyznało w rozmowie z agencją Axios, że partyjni przywódcy w Kongresie i bliscy przyjaciele głowy państwa prawdopodobnie przekonają ją do podjęcia decyzji o wycofaniu się z wyścigu o fotel prezydenta już w najbliższy weekend.
Medialnym doniesieniom o potencjalnej rezygnacji Bidena towarzyszą pytania o to, kto go zastąpi. Z najnowszego sondażu Centrum Badań nad Sprawami Publicznymi Associated Press-NORC wynika, że sześciu na dziesięciu Demokratów uważa, że na najwyższym stanowisku sprawdzić może się Kamala Harris. Złe zdanie o urzędującej wiceprezydentce ma blisko 20 proc. wyborców partii. Tyle samo osób twierdzi, że nie zna jej na tyle, by dokonać oceny – informuje agencja Associated Press.
Sondaż: Kamala Harris najlepszym z kandydatów
Gorzej ocenia ją ogół Amerykanów. W tej grupie kompetencje Harris pozytywnie odbiera około 30 proc. uczestników badania, a niemal połowa ankietowanych twierdzi, że nie sprawdzi się w roli prezydentki. Dobre zdanie o wiceprezydentce ma czterech na dziesięciu dorosłych Amerykanów, złe – około 50 proc. To nieco lepszy wynik, niż przypadku Bidena, którego negatywnie ocenia około 60 proc.
Z sondażu wynika również, że o Harris lepsze zdanie mają czarnoskórzy wyborcy i kobiety, a gorzej oceniana jest przez białych i latynoskich wyborców oraz mężczyzn. Demokraci uważają, że wiceprezydentka byłaby lepszą kandydatką niż gubernator Kalifornii Gavin Newsom czy gubernator Michigan Gretchen Whitmer.
Czytaj też:
„Jestem chory”. Joe Biden ironizuje w sieciCzytaj też:
Trump zapowiada zakończenie „wszystkich wojen”. W tym tej w Ukrainie