Sztab Bidena wydał oświadczenie. Wiadomo, co z jego kampanią wyborczą

Sztab Bidena wydał oświadczenie. Wiadomo, co z jego kampanią wyborczą

Joe Biden
Joe Biden Źródło: PAP/EPA / Caroline Brehman
Joe Biden poinformował o krokach, jakie planuje wykonać w związku z kampanią wyborczą. Przerwał ją z powodu zakażenia COVID-19, a w przestrzeni publicznej pojawiły się głosy wzywające prezydenta do wycofania swojej kandydatury z wyborów.

Sztab wyborczy prezydenta Bidena wydał oświadczenie. Odnosiło się do pierwszego po zamachu wystąpienia Donalda Trumpa.

„Minionej nocy Amerykanie zobaczyli tego samego Donalda Trumpa, którego odrzucili cztery lata temu. Przez ponad 90 minut skupiał się na własnych pretensjach, nie mając żadnego planu, by nas zjednoczyć i uczynić życie lepszym dla pracujących ludzi (...) Mroczna wizja Donalda Trumpa na przyszłość nie jest tym, czego potrzebujemy jako Amerykanie” – podkreślił Joe Biden w komunikacie.

Trump w swoim wystąpieniu wzywał do jedności, jednocześnie oskarżając demokratów o destrukcję Stanów Zjednoczonych i fałszerstwa wyborcze. Stwierdził, że wszystkie wojny jest w stanie zakończyć za pomocą jednego telefonu.

Biden wznawia kampanię

Joe Biden w swoim oświadczeniu zapowiedział, że w przyszłym tygodniu wznowi swoją kampanię wyborczą. W ten sposób dał opór głosom dochodzącym ze swojej Partii Demokratycznej, które wzywały go do wycofania swojej kandydatury.

„Joe Biden dał jasno do zrozumienia: bierze udział w tym wyścigu i chce go wygrać. Nie ma planu na alternatywnego kandydata” – stwierdził Dan Kanninen ze sztabu wyborczego prezydenta Bidena w notatce cytowanej przez brytyjskie i amerykańskie media. Dodał, że „za kilka tygodni Joe Biden zostanie oficjalnym kandydatem”. Wezwał także do zaprzestania walki ze sobą i podkreślił, że „jedyną osobą, która wygrywa, gdy walczymy ze sobą, jest Donald Trump”.

Konwencję Partii Demokratycznej zaplanowano na 22 sierpnia.

Czytaj też:
„Jestem chory”. Joe Biden ironizuje w sieci
Czytaj też:
Wideo z Joe Bidenem wiralem w USA. Nagranie dolewa oliwy do ognia

Opracowała:
Źródło: TVN24