O atakach na cele w rejonie portu Al Hudaja IDF informowało w oficjalnym komunikacie. „Nie tak dawno myśliwce IDF uderzyły w cele wojskowe terrorystycznego reżimu Huti w okolicy portu Al Hudajda w Jemenie, w odpowiedzi na setki ataków przeprowadzonych przeciwko państwu Izrael w ostatnich miesiącach” – czytamy na platformie X.
Izrael ostrzelał cele Huti w Jemenie
Mowa o ponad 220 pociskach, które w ciągu ostatnich 9 miesięcy Huti wystrzelili do Izraelczyków. W piątek 19 lipca doszło do kolejnego uderzenia, tym razem na obszar cywilny w Tel Awiwie. Jeden z izraelskich dowódców Nadav Shoshani stwierdził za pośrednictwem X, że „dziś powiedzieliśmy dość”.
Atak skomentowali też Jemeńczycy. Podkreślali, że zaatakowany został główny port kraju. Zapewniali, że Jemen wciąż będzie stał po stronie Palestyny i jej działań w strefie Gazy. Portal Times of Israel poinformował, że sobotni atak był pierwszym tego typu w historii. Nigdy wcześniej izraelskie lotnictwo nie uderzało w cele w Jemenie.
Dziennikarze z Arabii Saudyjskiej informowali, iż w nalocie brały udział nie tylko izraelskie samoloty. Miały otrzymać wsparcie od lotnictwa USA i Wielkiej Brytanii. Portal Walla z Izraela zdecydowanie zaprzeczył tym informacjom i donosił, że w ataku brali udział wyłącznie Izraelczycy.
Wojna Izraela z Jemenem
Jesienią ubiegłego roku w telewizyjnym oświadczeniu generał Yahya Saree, rzecznik sił zbrojnych Jemenu, potwierdził, że jemeńska armia zaatakowała pozycje „syjonistycznego reżimu izraelskiego”. – Wystrzeliliśmy dużą liczbę rakiet balistycznych i manewrujących oraz dużą liczbę dronów w różne cele syjonistycznego wroga – poinformował. – Stanowisko narodu jemeńskiego wobec sprawy Palestyny jest niezmienne i oparte na zasadach, a naród palestyński ma pełne prawo do obrony i korzystania ze swoich pełnych praw – podkreślił.
Jak dodał, siły jemeńskie będą wspierać „uciskanych braci w Palestynie”. W oświadczeniu oddziałów Huti, które wyemitowano w nadzorowanej przez bojówki telewizji Al Masirah TV, zapowiedziano, że „Siły Zbrojne Jemenu będą przeprowadzać ataki przy użyciu rakiet i dronów, dopóki izraelska agresja nie ustanie”.
Czytaj też:
Ciężarówka organizacji humanitarnej ostrzelana w Ukrainie. W środku był PolakCzytaj też:
Kulisy dymisji gen. Andrzejczaka. „Chłopaki się oflagowali i powiedzieli do widzenia”