Agnieszka Niesłuchowska, „Wprost”: Ameryka jest gotowa na prezydenta-kobietę?
Skoro była gotowa na czarnoskórego prezydenta, to bez wątpienia jest gotowa na kobietę. O ile kandydatka wykaże się odpowiednimi kwalifikacjami. Płeć nie ma tu żadnego znaczenia.
Mówi się, że Kamala Harris ma trudny charakter, a współpracownicy z Partii Demokratycznej krytykowali ją za styl zarządzania. Nienajlepsze relacje ma też z dziennikarzami.
To prawda, te czynniki działają przeciw jej kandydaturze, co nie znaczy, że kobieta nie może zostać prezydentką Stanów Zjednoczonych. Amerykanie są otwarci na zmiany, poza nie ma w tym nic zaskakującego. Nikogo na świecie nie dziwi, że premierem Wielkiej Brytanii była Margaret Thatcher. Najważniejsze są kwalifikacje.
W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej pojawiły się też inne nazwiska kobiet, które mogłyby powalczyć o prezydenturę. Na przykład Michelle Obama.
Wiemy, że jest prawniczką po dobrej uczelni, ale z tego nic nie wynika, nigdy nie startowała w żadnych wyborach, nie brała udziału w politycznych przedsięwzięciach. Harris, w przeciwieństwie do Obamy, ma jednak pewne doświadczenie w tym zakresie. Zasiadała w Senacie USA, a wcześniej – była prokuratorem generalnym Kalifornii i prokuratorem okręgowym w San Francisco.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.