Dowódca rosyjskich sił wojskowych na Kaukazie generał Andriej Popow podpisał stosowne dokumenty przekazania władzom Gruzji terenu ostatniej bazy w portowym Batumi w autonomicznej Adżarii.
"Rosyjskie bazy wojskowe przestały funkcjonować na gruzińskiej ziemi po podpisaniu tych dokumentów" - powiedział wiceminister obrony Gruzji Batu Kutelia, dodając, że to dzień o wielkim znaczeniu dla Gruzji.
Po upadającym ZSRR Rosja odziedziczyła w Gruzji cztery bazy. W latach 90. Gruzja odzyskała bazę lotniczą Waziani pod Tbilisi. Rosjanie powiedzieli, że wycofali się też z bazy w Gudaucie w separatystycznej Abchazji, czego Gruzja nie jest pewna i chce, by to sprawdzili międzynarodowi obserwatorzy.
Abchazja, tak jak i Osetia Południowa, znajduje się poza kontrolą władz w Tbilisi od wczesnych lat 90., ciesząc się de facto całkowitą autonomią i utrzymując bliskie stosunki z Rosją.
Tbilisi oskarża Moskwę o udzielanie poparcia separatystom.
W lipcu roku 2007 Rosja opuściła bazę Achalkalaki na południu kraju.
ab, pap