Krwawy atak na Wzgórzach Golan. Rakiety spadły na boisko piłkarskie

Krwawy atak na Wzgórzach Golan. Rakiety spadły na boisko piłkarskie

Atak rakietowy na Wzgórzach Golan
Atak rakietowy na Wzgórzach Golan Źródło: PAP / EPA/Atef Safadi
Dziesięć osób, w tym dzieci, zginęło w ataku rakietowym na boisko piłkarskie na Wzgórzach Golan – informuje Reuters. Izrael oskarża o atak bojowników Hezbollahu i zapowiada, że „przygotowuje odpowiedź”.

Do ataku rakietowego w miejscowości Madżdal Szams na Wzgórzach Golan doszło w sobotę. Jak informuje Reuters, powołując się na izraelskie media, zginęło co najmniej dziesięć osób, w tym dzieci. Rannych zostało kilkanaście kolejnych, część z nich jest w ciężkim stanie. Pociski spadły na boisko piłkarskie w momencie, gdy dzieci rozgrywały mecz.

Izraelska armia przekazała, że bierze udział w ewakuacji rannych.

Odwet Hezbollahu na Wzgórzach Golan?

Izrael oskarża o atak bojowników Hezbollahu. Miał to być odwet za nalot sił Izraela w południowym Libanie, w którym zginęło czterech bojowników, z których przynajmniej jeden należał do tej organizacji. Celem tamtego ataku był skład broni Hezbollahu w miejscowości Kfar Kila, niedaleko granicy z Izraelem.

Hezbollah odcina się od sobotniego ataku, twierdząc, że to „fałszywe oskarżenia, jednak izraelska armia zapowiada, że „przygotowuje odpowiedź”. Jak zauważa Reuters, wymiana ognia pomiędzy wspieranym przez Iran Hezbollahem a Izraelem "wzbudza obawy przed wybuchem wojny między silnie uzbrojonymi przeciwnikami". "Hezbollah i Izrael prowadzą wymianę ognia od października (2023 roku – przyp. red.) – przypomniano w depeszy.

Izrael zaatakował w Jemenie

Tydzień wcześniej, 20 lipca, Izrael poinformował o nalocie na obiekty Huti w Jemenie. „Nie tak dawno myśliwce IDF uderzyły w cele wojskowe terrorystycznego reżimu Huti w okolicy portu Al Hudajda w Jemenie, w odpowiedzi na setki ataków przeprowadzonych przeciwko państwu Izrael w ostatnich miesiącach” – przekazało izraelskie wojsko w komunikacie.

Atak skomentowali też Jemeńczycy. Podkreślali, że zaatakowany został główny port kraju. Zapewniali, że Jemen wciąż będzie stał po stronie Palestyny i jej działań w Strefie Gazy.

Czytaj też:
Kilkadziesiąt ofiar ostrzału obozu w Strefie Gazy. Szokujące relacje świadków
Czytaj też:
USA ostrzegają Izrael. Trzy tysiące rakiet dziennie przez trzy tygodnie