Brytyjski dziennikarz – który jest współautorem książki o księżnej Dianie z 2002 roku – w biografii Kate, która nie została jeszcze wydana, opisał m.in. początki romantycznej relacji księcia Harry'ego i byłej aktorki – gwiazdy serialu „Suits”. Jak się okazuje, dynamiczny sposób, w jaki rozwijała się ich relacja, zaniepokoił księcia Williama. Miał on zasugerować on bratu, by dał ukochanej nieco przestrzeni, by miała więcej czasu na zaadaptowanie się do nowego – królewskiego stylu życia. Chciał, by oboje nieco przystopowali.
Zdaniem Jobsona sugestie te miały zaboleć Harry'ego. „Uznał je za zniewagę” – twierdzi dziennikarz. Relacja braci miała wtedy stać się oziębła. W swoich ustaleniach dziennikarz powołuje się na anonimowe osoby z otoczenia rodziny królewskiej.
William nie chciał, by Markle nosiła biżuterię Lady D?
Przed 2018 rokiem William miał ponoć starać się o to, aby królowa Elżbieta II nie zezwoliła, by Markle założyć biżuterię z kolekcji należącej niegdyś do księżnej Diany na jedną z najważniejszych uroczystości – swój własny ślub. Jednocześnie niektóre elementy biżuterii mogła nosić wtedy Kate, co „wynikało z jej rangi” – czytamy.
W książce znalazła się też informacja o tym, jak Markle miała pewnego razu zniechęcić do siebie Williama i Kate. Jak określił to autor, miała „zignorować królewską hierarchię”. Autor przytacza też sytuację, gdy była aktorka poprosiła żonę następcy tronu, by ta pożyczyła jej błyszczyk. To miało wywołać jej spore „zaskoczenie”, ale ostatecznie podała jej kosmetyk, choć z dozą niechęci. Kate miała wręcz skrzywić się, gdy Markle wycisnęła go sobie potem na rękę i wtarła w usta.
Markle w Nigerii. Pierwsza dama: Po co tu była?
Niedawno księżna wybrala się w podróż do Nigerii na zaproszenie Szefa Sztabu Obrony z okazji 10. rocznicy igrzysk Invictus Games. Niedługo po wizycie Oluremi Tinubu – pierwsza dama państwa w Afryce Zachodniej – wygłosiła przemowę z okazji wydarzenia świętującego osiągnięcia kobiet w kraju. – Wszystkie Nigeryjki są pięknymi dziewczynami, ale powinny wiedzieć, kim są, a nie próbować naśladować gwiazdy filmowe z Ameryki. (...) Dlaczego Markle przyleciała tutaj, do Afryki? Po co tu była? (...) Wiemy, kim jesteśmy. Nie traćcie tego, kim jesteście – podkreśliła zaskakująco w przemowie.
Komentatorzy wskazali, że tymi słowami Tinubu chciała przekazać, że swoją podróżą Meghan nie wniosła nic nowego do nigeryjskiego społeczeństwa – poza promowaniem zagranicznych ideałów piękna.
Czytaj też:
Rozłam w rodzinie królewskiej. Książę Harry wskazał główny powódCzytaj też:
Afera w Wielkiej Brytanii. Harry i Meghan próbowali zepsuć rodzinne święto?