Kreml reaguje na dostawę F-16 do Ukrainy. „Zestrzelone i zniszczone”

Kreml reaguje na dostawę F-16 do Ukrainy. „Zestrzelone i zniszczone”

Dmitrij Pieskow
Dmitrij Pieskow Źródło: Shutterstock / ID1974
Ukraina miała otrzymać pierwszą dostawę myśliwców F-16. – Nie będą mogły znacząco wpłynąć na dynamikę wydarzeń – stwierdził rzecznik Kremla.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odniósł się do doniesień o pierwszej dostawie myśliwców F-16 do Ukrainy. – Dostawy F-16 na Ukrainę nie będą mogły znacząco wpłynąć na dynamikę wydarzeń na froncie: samoloty zostaną zestrzelone i zniszczone. Reżim w Kijowie nie ma magicznej pigułki ani panaceum. Musi być tego świadomy – stwierdził.

Bloomberg: F-16 dotarły do Ukrainy

Jako pierwszy informację o dostarczeniu myśliwców F-16 do Ukrainy podał w środę Bloomberg. Zgodnie z nimi dotrzymany został ustalony między Ukrainą a NATO termin dostawy mijający z ostatnim dniem lipca.

Dostawa miała nie odbyć się jednak bez utrudnień. Jednym z nich miały być opóźnienia na różnych odcinkach procesu przekazania maszyn. Drugim – bariera językowa. Pierwsze z nich znacząco wpłynąć miało na liczbę dostarczonych myśliwców, która opisywana jest jako „niewielka”.

Doradca Zełenskiego zaprzecza doniesieniom

Nie jest jednak pewnym, czy doniesienia ze strony Bloomberga są prawdziwe. Zaprzecza im doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Mychajło Podolak określa je „spekulacjami”.

– Widzę, że jest to przedstawiane jako spekulacje informacyjne. Chciałbym, aby tych spekulacji było mniej. Jednak zawsze należy zwracać uwagę na oficjalne komentarze. Radzę poczekać na oficjalne potwierdzenia z jednej lub drugiej strony – mówił.

Polski rząd pomógł w dostawach F-16 do Ukrainy

Wiadomo za to, że na tempo dostawy znaczący wpływ miał mieć polski rząd, o czym ma początku lipca mówił Zełenski. „Wczoraj spotkałem się z polskim premierem Donaldem Tuskiem na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Wielkiej Brytanii, aby omówić wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy. A dziś mamy pozytywną decyzję polskiego rządu w tej sprawie, która pozwoli Ukrainie jak najszybciej otrzymać myśliwce F-16” – pisał w mediach społecznościowych.

Zgodnie z założeniami pierwsza partia myśliwców przeznaczona ma być do obrony powietrznej, jednak to, że F-16 dotarły już do Ukrainy nie znaczy, że ukraińscy piloci od razu zaczną korzystać z nich na polu walki. Niewykluczone, że potrzebne będą jeszcze dalsze szkolenia.

Czytaj też:
80 tys. ukraińskich dzieci trafi do polskich szkół. Będą większe limity w klasach
Czytaj też:
Władimir Putin wykorzystał Dzień Marynarki Wojennej. Analitycy wskazują na drugie dno

Źródło: Bloomberg, Wirtualna Polska