– Każde słowo wydaje się zbyt słabe, by nazwać to bestialstwo, dlatego chce wypowiedzieć tylko jedno zdanie. Pochodzi ono prosto z serca i wypowiem je z całą powagą: proszę, właśnie dzisiaj i właśnie tu, o wybaczenie – przemawiał podczas obchodów 80. rocznicy Powstania Warszawskiego prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
Prezydent Niemiec prosił o wybaczenie. Rosja reaguje
Wypowiedź głowy niemieckiego państwa nie spodobała się rzeczniczce rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Maria Zacharowa opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym przytoczyła słowa Steinmeiera o przeprosinach, ale też powrocie wojny do Europy i udziale Putina w tych zdarzeniach, w tym jego chęci zniszczenia Ukrainy i zagrożenia innym państwom.
„Mówi to człowiek, który osobiście sprzeciwiał się wypłacie odszkodowań za ludobójstwo pokojowej ludności północnej stolicy nieżydowskim ocalałym z oblężenia Leningradu! I mówi to człowiek, który osobiście zachęcał reżim kijowski do wykolejenia porozumień mińskich, jak wyznała jego serdeczna przyjaciółka i wieloletnia szefowa Angela Merkel” – napisała rzeczniczka MSZ Rosji.
Maria Zacharowa uderza we Franka-Waltera Steinmeiera
„I mówi to człowiek, którego państwo wielokrotnie sponsorowało finansowo i politycznie zamachy stanu w Ukrainie! I mówi to człowiek, którego kraj dostarcza Zełenskiemu czołgi, w których płoną Ukraińcy. I to mówi człowieka... czy to mówi człowiek?” – dodała Zacharowa.
Wcześniej słowa prezydenta Niemiec skomentował Andrzej Duda. – To, że RFN poprzez osoby najważniejszych polityków takich jak Frank-Walter Steinmeier expressis verbis mówi: „Tak, odpowiadamy za te zbrodnie, prosimy o przebaczenie”, to ma ogromne znaczenie – podkreślił na antenie wPolsce.pl.
Czytaj też:
Niemcy upamiętniają rocznicę Powstania. Prezydent w Warszawie, polska flaga w BerlinieCzytaj też:
PiS reaguje na wydanie Rubcowa. Szydło oczekuje przeprosin dla służb