Jimmy Carter chce dożyć setki. Ma ważny powód

Jimmy Carter chce dożyć setki. Ma ważny powód

Jimmy Carter z żoną Rosalynn (zmarła w 2023 roku – red.)
Jimmy Carter z żoną Rosalynn (zmarła w 2023 roku – red.) Źródło: Newspix.pl / Douliery Olivier/ABACA
Zbliżają się setne urodziny Jimmy'ego Cartera. Były prezydent USA ma nadzieję na zagłosowanie w nadchodzących wyborach.

Jimmy Carter to amerykański polityk z Partii Demokratycznej, 39. prezydent Stanów Zjednoczonych oraz laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 2002 roku.

1 października skończy sto lat i jest w tej chwili najstarszym żyjącym byłym prezydentem USA. Pełnił tę funkcję w latach w latach 1977-1981 z ramienia demokratów. Polityk pośredniczył w zawarciu porozumień z Camp David w 1978 r.

Po przegranej w kolejnych wyborach i opuszczeniu Białego Domu koncentrował się na działalności humanitarnej.

Wybory w USA. Jimmy Carter: Próbuję dotrwać

Carter ma nadzieję wziąć udział w prezydenckich wyborach, które odbędą się 5 listopada. Kandydatem Partii Republikańskiej w nadchodzących wyborach jest Donald Trump. Po wycofaniu się Joe Bidena z wyścigu o prezydencki fotel prawdopodobnym kandydatem Partii Demokratycznej będzie aktualna wiceprezydent, Kamala Harris.

– Próbuję dotrwać, żeby zagłosować na Kamalę Harris – tak w tym tygodniu powiedział Carter swojemu synowi Jamesowi, podaje „The Atlanta Journal-Constitution”.

Były prezydent głosował w maju w prawyborach w stanie Georgia. – Nie przegapi wyborów – powiedział wówczas jego wnuk, Jason Carter. – To dla niego ważne. To znaczy, taką jest osobą – dodał.

Jimmy Carter od kilku lat ma problemy zdrowotne

Jimmy Carter w ostatnich latach, z powodu pandemii koronawirusa, raczej nie pokazywał się publicznie. Kilka lat temu u Cartera zdiagnozowano czerniaka, który w 2015 r. zaatakował mózg i wątrobę. Były prezydent przeszedł wówczas intensywne leczenie, po którym ogłosił, że pokonał chorobę.

Jednak w 2019 r. pojawiły się kolejne problemy zdrowotne, które zmusiły Cartiera do rezygnacji z nauczania w szkółki niedzielnej w kościele baptystów Maranatha w jego rodzinnym mieście Plains w stanie Georgia, co robił od dziesięcioleci.

Czytaj też:
Kamala Harris goni Donalda Trumpa. Tyle zebrała w ciągu tygodnia
Czytaj też:
Biały Dom o „obrzydliwych” słowach Trumpa. Chodzi o pochodzenie Harris