Premierka Bangladeszu ucieka z kraju. Protestujący szturmują pałac

Premierka Bangladeszu ucieka z kraju. Protestujący szturmują pałac

Studenckie protesty antyrządowe w Bangladeszu
Studenckie protesty antyrządowe w Bangladeszu Źródło: PAP/EPA / Monirul Alam
Premierka Bangladeszu Sheikh Hasina uciekła wojskowym helikopterem do Indii. Kraj opanowany jest przez największe antyrządowe protesty od kilkudziesięciu lat.

Informację o rezygnacji z urzędu i opuszczeniu kraju przez premierkę podał na łamach mediów szef armii Bangladeszu gen. Waker-Us-Zaman. Podczas telewizyjnego przemówienia zapowiedział, że utworzony zostanie rząd tymczasowy.

Zgodnie z doniesieniami CNN i BBC Sheikh Hasina miała przedostać się do Indii, do miasta Agartala, stolicy północno-wschodniego stanu Tripura. Bangladesz opuścić miała wraz z siostrą.

Decyzja premierki zapaść miała po tym, jak protestanci zaczęli szturmować pałac będący oficjalną siedzibą rządu. – Widzieliśmy masowy zryw w Bangladeszu: dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice... i nagle otrzymaliśmy wiadomość, że premierka Sheikh Hasina opuściła rezydencję – relacjonował w BBC Bangla Akbar Hossein.

Wybuch antyrządowych protestów w Bangladeszu

Antyrządowe protesty w Bangladeszu wybuchły kilka tygodni temu. Tłem do nich było prawo, zgodnie z którym znaczna część stanowisk rządowym zarezerwowanych jest dla rodzin uczestników wojny o niepodległość od Pakistanu w 1971 roku. Zdaniem rozpoczynających protesty studentów taki podział był krzywdzący, nie dawał równego startu.

W połowie lipca demonstracje chwilowo ustały po tym, jak Sąd Najwyższy zdecydował o rezygnacji z dotychczasowego systemu kwotowego. Wróciły jednak ze zwiększoną siłą, kiedy obywatele zaczęli domagać się przeprosin od premierki, ponownego otworzenia kampusów uniwersyteckich i uwolnienia aresztowanych.

Kilkaset osób zginęło w trakcie protestów

Sprawa systemu kwotowego łączy się z Sheikh Hasiną nie tylko ze względu na pełnione przez nią od kilkunastu lat stanowisko. Prywatnie jest ona córką Sheikh Mujibura Rahmana, założyciela i pierwszego prezydenta Bangladeszu, który stał na czele wojny o niepodległość z 1971 roku.

Od samego początku protesty były krwawe. Teraz już wiadomo, że najkrwawsze od 1971 roku. W samym lipcu zginęło około 150 osób, a co najmniej kilkaset zostało rannych. W niedzielę, w przededniu ucieczki Sheikh Hasiny, śmierć poniosło co najmniej 98 osób.

Czytaj też:
Kamala Harris rozmawiała z kandydatami na wiceprezydenta. Decyzja wkrótce
Czytaj też:
Siły zbrojne na ulicach Wenezueli. Na nagraniach słychać strzały

Źródło: BBC, CNN, Reuters