O zdarzeniu 7 sierpnia poinformowała amerykańska stacja CNN. Aktywistki pojawiły się w środę w Auli Pawła VI (w Watykanie). Jest to charakterystyczne miejsce spotkań papieża z księżmi lub wiernymi z całego świata. Może pomieścić nawet 8 tysięcy osób.
Działacze z międzynarodowej organizacji People for the Ethical Treatment of Animals, która ma siedzibę w Norfolk w stanie Wirginia, postanowili zaprotestować przeciwko korridzie. Audiencja została chwilowo zakłócona.
„Korrida to grzech”
Działacze walczą o ochronę praw zwierząt. Sprzeciwiają się m.in., by w laboratoriach były na nich przeprowadzane eksperymenty, propagują wegańską dietę, walczą przeciwko okrutnemu traktowaniu zwierząt hodowlanych czy protestują przeciwko branży futerkowej. Poza tym sprzeciwiają się także zwierzętom, które wykorzystywane są w cyrkach czy doświadczają cierpienia na korridzie.
To ostatnie jest widowiskiem szczególnie popularnym w Hiszpanii. Toreadorzy walczą na arenie z bykami, najpierw drażniąc je płachtami w jaskrawych kolorach. W międzyczasie zwierzę jest bite, kłute i męczone. Na końcu matador spektakularnie je zabija, wbijając szpadę w kark byka, co prowadzi do przerwania rdzenia kręgowego.
Aktywistki PETA pojawiły się w środę, podczas audiencji, na nawie w auli, w koszulkach z hasłami: „stop błogosławieństwom korrid” czy „korrida to grzech” – podaje Cable News Network. Szybkim krokiem przemierzyły miejsce, znajdując się ostatecznie kilka metrów od głowy Kościoła katolickiego. Wtedy jednak do akcji wkroczyły służby bezpieczeństwa. Kobiety wyprowadzono.
Duchowni błogosławią matadorów?
Dlaczego aktywistki protestowały właśnie na audiencji papieskiej? PETA uważa, że duchowni wciąż błogosławią torreadorów czy matadorów. Żądają jednak, by papież potępił walki z bykami na arenach.
Źródło przypomina, że jednak kilkaset lat temu – w XVI wieku – Pius V zakazał korridy w bulli „De Salute Gregis”. Uznał, że zawody te są brutalne i nie mają wiele wspólnego z chrześcijaństwem. Zakaz obejmował organizowanie widowisk, które narażały ludzi i zwierzęta na cierpienie. Pius V wskazywał, że jest to przeciwieństwo fundamentów wiary, którymi są: miłość bliźniego i miłosierdzie. Zakaz ten jednak został złagodzony później przez jego następców.
W wielu miastach w Hiszpanii, Meksyku czy Peru uczestnicy korrid wciąż jednak szukają w kościołach kapłanów przed walkami, by ci ich pobłogosławili.
Czytaj też:
Zdewastowano pomnik Ofiar Rzezi Woli. 76-latka usłyszała zarzutyCzytaj też:
Żona nagle przerwała Sikorskiemu transmisję. „Radek, bo wygraliśmy w siatkówkę”