Nowy wariant mpox trudniejszy do wykrycia. WHO bije na alarm

Nowy wariant mpox trudniejszy do wykrycia. WHO bije na alarm

Mpox
Mpox Źródło: Shutterstock / QINQIE99
WHO uznała mpox za globalne zagrożenie dla zdrowia. Szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus ocenił, że pojawienie i rozprzestrzenianie się nowego wariantu wirusa małpiej ospy jest „bardzo niepokojące”.

Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła w środę w odpowiedzi na rosnącą liczbę przypadków w Afryce, że małpia ospa stanowi globalne zagrożenie dla zdrowia. Zagrożenie dla ogółu nie pozostaje co prawda zbyt duże, ale zdecydowano się monitorować sytuację. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus ocenił, że pojawienie i rozprzestrzenianie się nowego wariantu wirusa mpox jest „bardzo niepokojące”. Dodał, że jest kilka ognisk o „różnych sposobach przenoszenia”.

Mpox należy do tej samej rodziny wirusów, co ospa prawdziwa. Wirus rozprzestrzenia się drogą płciową. W przeciwieństwie do poprzednich ognisk mpox, w których zmiany chorobowe występowały głównie na klatce piersiowej, dłoniach i stopach, nowa forma małpiej ospy powoduje łagodniejsze objawy i zmiany na genitaliach. To sprawia, że jest trudniejsza do wykrycia. Ludzie mogą również zarażać innych, nie wiedząc, że są zakażeni.

Mpox światowym zagrożeniem dla zdrowia

W 2024 r. dramatycznie wzrosła liczba przypadków małpiej ospy. W Afryce odnotowano ponad 14 tys. zakażeń i 524 zgony, z czego ponad 96 proc. w Demokratycznej Republice Konga. Dzieci poniżej 15. roku życia stanowią ponad 70 proc. przypadków mpox i 85 proc. zgonów. Światowa Organizacja Zdrowia potwierdziła ostatnio małpią ospę w Burundi, Kenii, Rwandzie i Ugandzie. Jedno zakażenie potwierdzono poza Afryką – w Szwecji u osoby, która zaraziła się podczas pobytu na Czarnym Lądzie.

W zeszłym roku mpox wykryto w co najmniej 13 afrykańskich krajach. W porównaniu z analogicznym okresem z 2023 r. liczba przypadków zwiększyła się o 160 proc., a liczba zgonów o 19 proc. Szef afrykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom Jean Kasey zaapelował do międzynarodowych partnerów o pomoc. Podkreślił, że rosnąca liczba przypadków mpox na kontynencie została w dużej mierze zignorowana.

Światowa Organizacja Zdrowia o wirusie małpiej ospy

Światowa Organizacja Zdrowia po raz pierwszy zwróciła uwagę na małpią ospę w 2022 r., kiedy ogłoszono stan wyjątkowy. Wówczas wirus wywołał epidemie w ponad 70 krajach na całym świecie, które nigdy wcześniej nie zgłaszały przypadków. Liczba przypadków gwałtownie spadła przez szczepionki, ale wirus pozostał w niektórych częściach Afryki, gdzie nie można było ich dostarczyć.

Wirus małpiej ospy został po raz pierwszy zidentyfikowany przez naukowców w 1958 roku, kiedy u małp pojawiły się ogniska choroby „podobnej do ospy”. Nazwa została zmieniona na mpox, ponieważ jest niedokładna, a naukowcy sugerują, że wirus mógł w rzeczywistości pochodzić od gryzoni. Przez dziesięciolecia większość ludzkich przypadków małpiej ospy obserwowano u osób w Afryce Środkowej i Zachodniej, które miały bliski kontakt z zakażonymi zwierzętami.

Czytaj też:
Czy wirus Gorączki Zachodniego Nilu zagraża ludziom? Nie należy dotykać martwych ptaków
Czytaj też:
Niepokojące doniesienia WHO. „Europę czeka 175 tys. zgonów rocznie”

Źródło: The Independent