Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser planuje przedłużyć kontrole na granicy z Polską. W poniedziałek 19 sierpnia swoją decyzję przekazała służbom, podczas spotkania z szefem policji federalnej Dieterem Romannem w Rostocku.
Niemcy przedłużą kontrole na granicach
Jak donosi „Sueddeutsche Zeitung”, kontrole potrwają do momentu, w którym liczba nielegalnych imigrantów spadnie w sposób znaczący. Obecnie cały czas jest ona zmniejszana, ale wciąż przewyższa statystyki z poprzednich lat. – Nie jestem gotowa zaakceptować tych liczb – podkreślała Faeser.
Według relacji, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Niemiec da się wyczuć złość na nierównomierne rozdzielanie uchodźców, którzy przybywają do Europy. „Kilka krajów bierze na siebie dużą część konsekwencji migracji” – czytamy w artykule „SZ”.
Do kiedy potrwają kontrole w Unii Europejskiej?
Niemiecka minister już zaznaczyła, że chce przedłużenia kontroli nie tylko na granicach z Polską, ale też Czechami, Szwajcarią i Austrią. Mają być one kontynuowane aż do momentu wejścia w życie Wspólnego Europejskiego Systemu Azylowego. Chodzi o pakiet przepisów, przyjętych przez UE wiosną tego roku.
Oznacza to, że kontrole mogą zniknąć z wewnętrznych granic Unii Europejskiej najwcześniej w czerwcu 2025 roku. Nawet zmiany prawa mogą jednak nie uchronić Europy przed kolejnymi przedłużeniami zasad szczególnych.
W 2023 roku do Niemiec przybyło blisko 128 tys. nielegalnych imigrantów, co było rekordem w tym kraju. W 2024 roku jest to już jednak mniej, bo jak dotąd 53 tys, migrantów. Spadek o 16 proc. nie zadowala jednak władz w Berlinie, które chcą ograniczyć problem jeszcze bardziej. Zwracają uwagę, że jest to możliwe właśnie poprzez kontrolę granic.
Czytaj też:
Chińczycy nie odpuszczają. Walczą o swoje elektryki w EuropieCzytaj też:
„Ameryko, dałem ci najlepsze, co mam”. Wzruszające wystąpienie Bidena