Trump atakuje stację, w której ma debatować z Harris. „Najpaskudniejsza i najbardziej nieuczciwa””

Trump atakuje stację, w której ma debatować z Harris. „Najpaskudniejsza i najbardziej nieuczciwa””

Donald Trump
Donald Trump Źródło: Shutterstock / Gints Ivuskans
Wbrew swoim wcześniejszym zapowiedziom, Donald Trump zgodził się na debatę przedwyborczą z Kamalą Harris. Był prezydent USA zaznaczył jednak, że nie w smak mu miejsce, w którym spotka się z przeciwniczką.

We wtorek 27 sierpnia reprezentujący Republikanów Donald Trump potwierdził ostatecznie, że weźmie udział w debacie przedwyborczej z Kamalą Harris. Podał też datę tego starcia – 10 września.

Trump nie kryje niechęci do gospodarza debaty przedwyborczej

„Doszliśmy do porozumienia z radykalnie lewicowymi Demokratami na temat debaty z towarzyszką Kamalą Harris. Zostanie ona wyemitowana na żywo w ABC FAKE NEWS, zdecydowanie najpaskudniejszej i najbardziej nieuczciwej stacji w branży – zaznaczył polityk, który słynie z ostrej krytyki nieprzychylnych mu mediów.

„Debata się odbędzie, a kandydaci nie będą mogli mieć notatek ani ściąg” – pisał Trump w mediach społecznościowych. „Otrzymaliśmy też zapewnienie od ABC, że będzie to sprawiedliwa i godna debata, a żadna ze stron nie będzie znała pytań z wyprzedzeniem” – informował.

Kandydatka Demokratów miała wcześniej odmówić debaty w zdecydowanie sprzyjającej Trumpowi Fox News, a później także w NBC. Po długich ustaleniach zgodzono się, by do debaty doszło w Filadelfii. Zorganizuje ją wspomniane ABC News, a wyemituje m.in. także CNN. Ta ostatnia stacja umówiła się już na wywiad Harris z kandydatem na wiceprezydenta Timem Walzem.

Wywiad dla CNN będzie pierwszym udzielonym, przez Harris od momentu wycofania się Joe Bidena z wyścigu o fotel prezydenta. To odpowiedź Kamali Harris na zarzuty Republikanów, że unika bezpośrednich kontaktów z mediami. Była prokurator występowała na wielu wiecach, ale nie organizowała konferencji prasowych. Obiecywała, że wróci do tej formy przed końcem sierpnia.

Dzień wcześniej Trump sugerował, że debaty może nie być

W poniedziałek 26 sierpnia Trump nie po raz pierwszy wzbudził wątpliwości co do tego, czy w ogóle weźmie udział w debacie z wiceprezydent Harris, mimo iż zgodził się na to wcześniej. Skrytykował tę telewizję po wizycie na Cmentarzu Narodowym w Arlington, nazywając ją „najgorszą i świadczącą o nieuczciwości” oraz stwierdzając, że ABC „naprawdę należy odciąć”. Później w przemówieniu w Detroit użył wymownych słów: „Jeśli będzie debata”.

Polityk negatywnie oceniał również w niedzielę Jonathana Karla z ABC News za jego wywiad z republikańskim senatorem Tomem Cottonem. „Dlaczego miałbym debatować przeciwko Kamali Harris właśnie tam?” – pytał kandydat Republikanów we wpisie na swojej platformie społecznościowej Truth Social.

Czytaj też:
Strach w sztabie Trumpa wymusił zmianę? „Poziom testosteronu wrócił do normy”
Czytaj też:
Robert F. Kennedy Jr. wycofuje się z wyścigu o Biały Dom. Wiadomo, kogo poparł

Opracował:
Źródło: Politico