Proces Pelicota, który rozpoczął się w Avignon w południowej Francji, potrwa co najmniej do grudnia. Poza głównym oskarżonym, prokuratura postawiła zarzuty jeszcze 72 mężczyznom, którzy mogli brać udział w wykorzystywaniu seksualnym nieświadomej niczego kobiety.
Mężczyzna z Francji usypiał żonę i zapraszał obcych
Dominique Pelicot przez lata podawał swojej żonie mocne tabletki nasenne, by następnie zapraszać na forum internetowym obcych mężczyzn, którzy krzywdzili kobietę na jego oczach. Wszystko filmował i przechowywał na swoim komputerze. Wpadł przez przypadek, kiedy we wrześniu 2020 roku ochrona supermarketu w miejscowości Carpentras zatrzymała go, gdy nagrywał klientki w spódniczkach.
Pelicot tłumaczył początkowo, że „działał impulsywnie” i „nie był w stanie się kontrolować”. W jego domu znaleziono jednak wiele godzin materiałów wideo oraz folder zatytułowany „Wokół mojej córki, nago”. Znajdywały się tam nagie fotomontaże dziewczyny, która zalana łzami opuściła salę sądową w towarzystwie dwóch braci. Wróciła jednak na proces po 20 minutach.
Córka Pelicota w 2020 roku napisała książkę „Et J’ai Cesse de T’appeler Papa” („I przestałam nazywać cię tatą”). Poruszała w niej trudną tematykę życia w rodzinie, której ojciec został oskarżony o tak przerażające czyny.
Głośny proces w Avignon. 72 podejrzanych
W kontraście do emocjonalnej reakcji córki, jej matka przez całe posiedzenie sądu pozostawała spokojna. Gisele Pelicot, która zdecydowała się na jawny proces, siedziała naprzeciwko swojego męża, po drugiej stronie sali. Śledczy znaleźli tysiące zdjęć i nagrań z jej nieświadomym udziałem. W sieci natrafiono na ślady rozmów jej męża z internautami, w których wprost zachęcał ich do czynności seksualnych na swojej żonie.
Spośród 72 podejrzanych w sprawie, 50 zostało namierzonych do tej pory. 18, łącznie z Pelicotem, przebywa w areszcie. 32 odpowiada z wolnej stopy a ostatni jest sądzony pod swoją nieobecność. Większości za gwałt grozi do 20 lat więzienia.
Czytaj też:
30-latka była przez lata więziona. Matka podejrzanego: Nic nie wiedziałamCzytaj też:
Zaatakował młodą kobietę, ciągnął ją po ziemi. Policja o ataku w centrum Warszawy