Niespotykane dotąd wspólne oświadczenie Sir Richard Moore i Bill Burns opublikowane zostało na łamach brytyjskiego „Financial Times” w sobotę.
Szefowie MI6 i CIA jako „główne wyzwanie wywiadowcze i geopolityczne XXI wieku” wskazali działania Rosji i Władimira Putina w Ukrainie oraz Chiny. Tym samym podkreślona została „złożoność krajobrazu geopolitycznego”, przed którą stoją zachodnie agencje.
Wspólne oświadczenie szefów MI6 i CIA
Moore i Burns ujawnili w oświadczeniu trwające aktualnie wspólne działania MI6 i CIA mające na celu złagodzenie ryzyka szerszego konfliktu na Bliskim Wschodzie. W zakres tego wchodzą prace na rzecz osiągnięcia zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz przeciwdziałanie „odradzającym się” zagrożeniom ze strony tzw. Państwa Islamskiego.
„Dziś współpracujemy w spornym systemie międzynarodowym, w którym nasze dwa kraje stają w obliczu niespotykanego dotąd wachlarza zagrożeń” – napisali Moore i Burns.
I dalej. „Nie ma wątpliwości, że międzynarodowy porządek świata – zrównoważony system, który doprowadził do względnego pokoju i stabilności oraz zapewnił wzrost standardów życia, możliwości i dobrobytu – jest zagrożony w sposób, jakiego nie widzieliśmy od czasów zimnej wojny” – ocenili.
Szefowie MI6 i CIA o zagrożeniu ze strony Rosji
Szefowie MI6 i CIA ostrzegli przed zagrożeniem dla zachodnich demokracji ze strony rosyjskich operacji informacyjnych. Powołali się w tym na „cyniczne wykorzystywanie technologii przez Kreml do szerzenia kłamstw i dezinformacji mających na celu wbijanie klinów między nas”.
Moore i Burns odnieśli się także do wojny w Ukrainie. „Utrzymanie kursu jest teraz ważniejsze niż kiedykolwiek. Putinowi nie uda się zniszczyć suwerenności i niepodległości Ukrainy” – zapewnili.
Ze strony wywiadu ważnym aspektem jest wykorzystanie technologii do walk, które – w ocenie szefów MI6 i CIA – po raz pierwszy wykorzystane zostało w taki sposób, czyli z połączenia ogólnodostępnych systemów ze specjalistycznymi systemami wojskowymi.
Czytaj też:
Radosław Sikorski tłumaczy się ze swoich słów. „Ja mam osobiste zdanie”Czytaj też:
Panika po wyborach w Turyngii. Powinniśmy zacząć bać się Niemców?