Książę Sussex w niedzielę 15 września będzie obchodził 40. urodziny. Wiadomo, że tego dnia będzie świętował w rodzinnym gronie ze swoją żoną Meghan Markle oraz dziećmi: księciem Archim i księżniczką Lilibet. Obok tego ma jednak zaplanowaną jeszcze jedną atrakcję.
Książę Harry kończy 40 lat
Magazyn „The Express” donosi, że Harry zamierza wspólnie z najbliższymi kolegami przemierzyć szlak Montecito Peak w Kalifornii. To część słynnego szlaku Cold Spring, który znajduje się zresztą całkiem blisko miejsca zamieszkania Harry'ego.
– Cold Spring ma wiele strumieni i basenów, w których ludzie regularnie biorą kąpiele. Jest tam jednak również dużo węży i dzikiej zwierzyny, na którą trzeba uważać – ostrzegało źródło tabloidu.
– Harry i jego przyjaciele doświadczą prawdziwej natury, wybierając jeden z długich szlaków. Miejmy nadzieję, że wezmą ze sobą doświadczonego przewodnika – mówił dalej informator „The Express”.
Harry chce odnowić kontakty w Wielkiej Brytanii?
Informacja o „męskim wypadzie” Harry'ego zbiega się w czasie z doniesieniami o jego próbach odnowienia więzi ze starymi znajomymi w Wielkiej Brytanii. Pisał o tym tabloid „The Sun”. Źródło tego dziennika podkreślało, że książę czuje się w Kalifornii coraz bardziej odizolowany, dlatego kontaktuje się ze starymi przyjaciółmi z ojczyzny.
– On chce wywalczyć swoją ścieżkę z powrotem do życia rodziny królewskiej i szuka rady u starych znajomych i współpracowników – oceniał rozmówca tabloidu. Choć nie wiadomo, kto zostanie zaproszony na urodzinową wycieczkę Harry'ego, to dziennikarze raczej nie biorą pod uwagę jego brata Williama.
Relacje książąt popsuły się w 2020 roku, kiedy Harry zdecydował się zrezygnować z obowiązków członka rodziny królewskiej i udzielił kilku głośnych wywiadów. Później było tylko gorzej, gdy opublikował swoje pamiętniki. – Myślę, że Harry tęskni za czasem w Wielkiej Brytanii i chciałby być bardziej doceniany – mówił anonimowo informator „The Times”.
Czytaj też:
Tak pracownik odezwał się do księcia Harry'ego. Niespodziewana reakcjaCzytaj też:
William i Harry na nabożeństwie żałobnym. „Zachowali dystans, nie rozmawiali”