Polak zaatakowany na stacji benzynowej w Niemczech. Został ugodzony nożem

Polak zaatakowany na stacji benzynowej w Niemczech. Został ugodzony nożem

Niemiecka policja / zdjęcie ilustracyjne
Niemiecka policja / zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / oberaichwald
57-letni kierowca z Polski został zaatakowany na stacji benzynowej w Niemczech Gazeta „Nordkurier” twierdzi, że napastnikiem miał być Niemiec pochodzenia syryjskiego.

W sobotę 7 września na stacji benzynowej Stolper Heide przy autostradzie A111 doszło do krwawego ataku, w którym ucierpiał obywatel Polski. 40-latek z nożem zaatakował 57-letniego kierowcę, który według doniesień mediów miał pochodzić z naszego kraju.

Polak zaatakowany na stacji w Niemczech

Rannemu pomocy udzielili świadkowie. Jak relacjonowali w rozmowie z „Bildem”, krwawił on z ran na plecach i nad okiem. Polak był przytomny do momentu, w którym przyjechała po niego karetka. Na stół operacyjny trafić miał jednak w stanie krytycznym. Leczenie na szczęście przebiegło na tyle dobrze, że w czwartek 12 września mógł opuścić szpital.

Po zatrzymaniu napastnika okazało się, że był nim 40-letni Niemiec syryjskiego pochodzenia. Z opisu zdarzeń wynika, że miał on pchnąć Polaka na ciężarówkę i ugodzić nożem. Uciekając, wyrzucił niebezpieczne narzędzie. Zostało jednak odnalezione blisko miejsca ataku.

Nożownik z Niemiec miał krzyczeć „Allahu Akbar”

Świadkowie twierdzili też, że agresor miał krzyczeć „Allahu Akbar”. Nie byli jednak zgodni co do tego, czy miało to miejsce przed czy po użyciu noża. Prokuratura nie mogła więc ustalić, czy akt miał podłoże religijne.

Ostatecznie okazało się, że nożownik działał pod wpływem narkotyków, co wyjaśniałoby jego niezwykłą agresję. Wykluczono, by atak miał jakiekolwiek związki z Państwem Islamskim lub stanowił działanie na tle politycznym lub religijnym. Sprawca pozostaje w areszcie i tymczasowo oskarża się go o usiłowanie zabójstwa. Zabezpieczono jego komputer, telefon oraz narkotyki.

Niemcy chcą ograniczyć użycie noży motylkowych

W ostatnich latach w Niemczech notuje się wzrost ataków z użyciem noży. tamtejsze władze planują nawet zmienić prawo pod tym kątem. Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zapowiadała, że rozważane jest wprowadzenie zakazu używania ostrzy sprężynowych. Nowelizacja ustawa o broni ma w jeszcze większym stopniu zablokować wykorzystywanie niebezpiecznych noży w miejscach publicznych.

Czytaj też:
Niemcy podjęły stanowcze kroki. Ta decyzja dotknie też Polaków
Czytaj też:
Wiemy, kim jest nożownik z Hurghady. Wykonywał rozkazy dżihadystów?

Źródło: Bild,