W czasie swojej kadencji w Białym Domu Donald Trump informował, że nie jest „zwolennikiem” kryptowalut. W 2019 roku napisał na Twitterze: „Nieuregulowane aktywa mogą sprzyjać nielegalnym działaniom, w tym handlowi narkotykami”. Zdanie zmienił jednak podczas trwającej obecnie kampanii.
Trump chce handlować kryptowalutami. Powołał World Liberty Financial
Jak informuje „The Guardian", w maju ogłosił, że jego kampania zacznie przyjmować darowizny w kryptowalutach. W tym roku wziął też udział w konferencji bitcoinowej w Nashville, obiecując uczynić USA „stolicą kryptowalut” i stworzyć „strategiczne rezerwy bitcoinów” przy użyciu waluty, którą obecnie posiada rząd.
World Liberty Financial, którego powołanie zapowiedział Trump podczas wystąpienia relacjonowanego na profilu X, ma być usługą pożyczkową i kredytową z wykorzystaniem handlu kryptowalutami. Te zaś mogą być wymieniane w internecie bez polegania na globalnym systemie bankowym.
Inni mówcy po Trumpie, w tym jego najstarszy syn Don Jr., mówili o przyjęciu kryptowalut jako alternatywy dla tego, co uważają za system bankowy nastawiony przeciwko konserwatystom.
Eksperci mówią o konfliktach etycznych
Poproszeni o komentarz eksperci wskazali, że kandydat na prezydenta rozpoczynający działalność gospodarczą w trakcie kampanii może stworzyć konflikty etyczne.
„Przyjmowanie stanowiska pro-kryptowalutowego (przez kandydata na prezydenta – przyp. red.) nie jest koniecznie niepokojące, niepokojący jest jednak fakt, że robi się, to gdy jednocześnie zaczyna się szukać osobistych korzyści z tego tytułu” – powiedział na początku tego miesiąca Jordan Libowitz, rzecznik grupy monitorującej rząd Citizens for Responsibility and Ethics w Waszyngtonie.
Trump dziękuje za udaremnienie zamachu
Podczas transmisji na portalu X Trump odniósł się również do kolejnej próby zamachu na jego życie, do której doszło w ostatnią niedzielę w okolicy należącego do niego pola golfowego na Florydzie. Powiedział, że on i jego przyjaciel grający wówczas w golfa „słyszeli strzały oddawane w powietrze, prawdopodobnie cztery lub pięć”. Podziękował też agentowi Secret Service, który zareagował na obecność zamachowca, oraz cywilowi, który, jak powiedział, pomógł w śledzeniu podejrzanego.
Czytaj też:
Duda spotka się z Trumpem. Odwiedzą „amerykańską Częstochowę”Czytaj też:
Skandaliczna wypowiedź Muska. Odniósł się do próby zamachu na Trumpa