Zgodnie z prognozą infratest dimap dla stacji ARD w Brandenburgii zwyciężyła SPD, zdobywając 31,2 proc. i wyprzedzając nieznacznie prawicowo-populistyczną AfD (29,9 proc.). Lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) zdobył 12 proc., a chadecka CDU – 11,9 proc.
Zieloni otrzymali 5 proc. głosów. Pozostałe partie nie przekroczyły progu wyborczego – Partia Lewicy (3,1 proc.) i Brandenburskie Zjednoczone Ruchy Obywatelskie/Wolni Wyborcy (2,6 proc.). Na inne ugrupowania głos oddało 4,3 proc. wyborców.
Zgodnie z prognozą najwięcej posłów do brandenburskiego parlamentu, liczącego 88 deputowanych, wprowadzi SPD – 30. AfD będzie miało o jednego posła mniej – 29. CDU i BSW dostaną po 12 mandatów. Zielonym przysługuje 5 miejsc.
Wybory w Brandenburgii. Nie będzie przetasować u szczytu
W wyborach do landtagu Brandenburgii według wstępnych szacunków wzięło udział 74 proc. uprawnionych – to 12,7 pkt. proc. więcej niż w głosowaniu w 2019 r.
Jeżeli prognozy okazałyby się trafne, socjaldemokraci, rządzący regionem od zjednoczenia Niemiec w 1990 r. wspólnie z chadecją i Zielonymi, będą mogli dalej sprawować władzę.
Wybory w Turyngii i Saksonii
Przypomnijmy, 1 września odbyły się wybory w innych niemieckich landach – Turyngii i Saksonii. W tym pierwszym zwyciężyła skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec. W Saksonii ich rezultat był nieco inny. Zwyciężyła w nich chadecja. Tuż za CDU uplasowała się AfD.
Przypomnijmy, AfD jest przeciwna imigrantom, chce także wstrzymać dostawy broni do Ukrainy.
„Politycy rządowi szczebla federalnego i landowego wielokrotnie naruszyli zasady niemieckiej państwowości, prawa i konstytucji poprzez swoją politykę wobec uchodźców i w czasie pandemii” – czytamy ponadto w ich programie.
Czytaj też:
Niemcy łamią europejskie prawo? Chodzi o kontrole graniczneCzytaj też:
Niemcy: Eksplozja przy dyskotece. Ranny Polak