Luis Albino został porwany przez nieznaną kobietę z placu zabaw w parku Jefferson w Oakland w 1951 roku, gdy miał zaledwie 6 lat. Dziecko zostało wywiezione poza stan Kalifornia, na wschodnie wybrzeże USA. Choć policja błyskawicznie rozpoczęła poszukiwania chłopca, nie udało się go odnaleźć.
USA. Odnaleziono chłopca porwanego przed 73 laty
Przez ponad siedem dekad jego rodzina żyła w przekonaniu, że nigdy nie nawiąże z nim kontaktu. W tym czasie spora część jego bliskich, w tym rodzice, zmarła. 92-letnia matka Albino zmarła w 2005 roku, nie znając losu swojego porwanego syna.
Przełom nastąpił na początku 2023 roku, kiedy Alida Alequin, siostrzenica zaginionego Luisa, zdecydowała się przeprowadzić internetowe badanie DNA. Wyniki testu wskazały 22-procentową zgodność genotypu z osobą mieszkającą na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, która mogła być jej zaginionym wujkiem.
Pomogły badania DNA
Alequin zgłosiła te informacje do policji w Oakland. Dzięki wskazówce funkcjonariusze nawiązali współpracę z FBI, które przesłuchało mężczyznę i pobrało próbkę jego DNA w celu potwierdzenia tożsamości.
Testy genetyczne potwierdziły, że mężczyzna to Luis Albino, chłopiec porwany z Oakland w 1951 roku. Jego DNA pasowało do materiału genetycznego dwójki jego rodzeństwa.
„Odkrycie było szokujące zarówno dla Luisa, jak i dla jego rodziny, która przez lata żyła w niewiedzy o jego losach” – komentuje stacja NBC News, która opisała całą sytuację w swoim serwisie.
Po siedmiu dekadach spotkał się z rodziną
Policja w Oakland, we współpracy z FBI i Departamentem Sprawiedliwości Kalifornii, postanowiła zorganizować spotkanie Luisa z rodziną. Albino, który przez lata nie miał pojęcia o istnieniu swojej prawdziwej rodziny, spotkał się z ocalałymi bliskimi 24 czerwca 2023 roku.
„Spotkanie zakończyło trwającą 73 lata rozłąkę i było niezwykle wzruszającym momentem zarówno dla rodziny, jak i dla wszystkich zaangażowanych w sprawę” – informuje NBC.
Co ważne, Luisowi udało się spotkać z bratem Rogerem, który był obecny podczas porwania w 1951 roku. Jak informuje NBC, zmarł on w ubiegłym miesiącu.
„Myślę, że umarł szczęśliwy” – powiedziała 63-letnia Alida Alequin. „Był spokojny, wiedząc, że odnaleziono jego brata”.
Kto dokonał porwania?
Nadal niejasne pozostaje, kto porwał Luisa z parku w 1951 roku i kto wychowywał go przez te wszystkie lata. Policja nie chce ujawniać szczegółów tej sprawy.
Czytaj też:
Zagadkowe zaginięcie Polki. „To do niej niepodobne, jest dobrze zorganizowana”Czytaj też:
Sprawa Izabeli P. Kobieta zaplanowała swoje zniknięcie?