W piątek premier Izraela – w trakcie Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych – powiedział, że dopóki bojownicy wspierani przez Iran, których siedziba znajduje się w stolicy Libanu, będą „wybierać ścieżkę wojny”, Jerozolima dysponowała będzie „pełnym prawem, by usunąć zagrożenie”.
Tego samego dnia wojsko uderzyło w Bejrut.
„Wygrywamy”
Netanjahu wskazał, że jego kraj „toleruje niedopuszczalną sytuację od prawie roku” – podaje agencja Reutera. W trakcie przemówienia chciał winą za konflikt obaczyć Iran, którego delegacji nie było na sali. Powiedział, że Izrael broni się dziś: przed Teheranem – na siedmiu frontach, przeciwko Hamasowi – w Strefie Gazy, a także Hezbollahowi – w Libanie i ruchowi Huti – w Jemenie.
Szef izraelskiego rządu na koniec skierował do zebranych i całego świata wiadomość. – Wygrywamy – rzucił.
Atak na Bejrut. Źródła Hezbollahu mówią o osobach rannych
Agencja Reutera – powołując się na telewizję Hezbollahu – stację al-Manar – podaje, że pociski uszkodziły 27 września cztery budynki. W wyniku zdarzenia ucierpieć miało też kilka osób – ale póki co liczba rannych nie jest znana (a informacje nie zostały potwierdzone).
Libańskie źródła bezpieczeństwa przekazały, że Izrael celował w obszar, na którym przebywają najwyżsi urzędnicy terrorystycznej organizacji – złożonej z radykalnych szyitów.
Liban. 700 osób nie żyje
Warto przypomnieć, że na sesji zgromadzenia ONZ dyplomaci przestrzegali przed atakiem Izraela, który w ich opinii spowoduje eskalację konfliktu i doprowadzi być może do tego, że do wojny włączy się Iran.
Od początku tygodnia w wojnie Izraela z Hezbollahem – na terytorium Libanu – zginęło aż 700 osób. Prawdopodobnie dojdzie do ewakuacji obywateli Zachodu – między innymi przez Cypr. Czy wśród nich znajdą się także obywatele Polska? W piątek ministerstwo spraw zagranicznych zabrało w tej sprawie głos – w rozmowie z portalem WPROST.
Czytaj też:
Ponad połowa Polaków ufa, że armia obroni kraj przed obcą inwazją. Są wyniki sondażuCzytaj też:
Dowódcy zabici, kadra sterroryzowana, arsenały zniszczone. Potężne uderzenie Izraela w libański Hezbollah