W fragmencie książki „Unleashed”, która ma zostać opublikowana w przyszłym miesiącu, były premier Wielkiej Brytanii stwierdził, że „wiedział od roku lub dłużej”, że brytyjska monarchini „miała pewną formę raka kości”, gdy postanowił zrezygnować ze swojego stanowiska we wrześniu 2022 roku, zaledwie dwa dni przed jej śmiercią.
Przypomnijmy, że oficjalną przyczyną śmierci królowej, która widniała w jej akcie zgonu był „podeszły wiek”.
Zdrowie monarchów pilnie strzeżoną tajemnicą
Wyznanie Johnsona jest niezwykłe w brytyjskim życiu publicznym. Zdrowie królowej było ściśle strzeżoną tajemnicą podczas jej panowania, a informacje o spotkaniach premiera z monarchą są zwykle utrzymywane w ścisłej tajemnicy.
Wspominając swoje ostatnie spotkanie z królową Elżbietą, Boris Johnson powiedział, że „wydawała się blada i bardziej zgarbiona, a na dłoniach i nadgarstkach miała ciemne siniaki, prawdopodobnie od kroplówek lub zastrzyków”.
W publikacji dodał jednak, że nastrój monarchini „w ogóle nie uległ pogorszeniu z powodu choroby i od czasu do czasu w trakcie naszej rozmowy pojawiał się na jej twarzy ten wielki, jasny uśmiech”. Stwierdził, że zmarła królowa „przez całe lato wiedziała, że odchodzi, ale była zdecydowana zostać i wypełnić swój ostatni obowiązek”, widząc przekazanie władzy z rąk Johnsona jego następczyni Liz Truss.
Królowa Elżbieta II zmarła ponad dwa lata temu
Królowa Elżbieta II rządziła Zjednoczonym Królestwem ponad 70 lat. Zmarła 8 września 2022 roku.
Komunikat Pałacu Buckingham po jej śmierci był krótki: „Królowa zmarła spokojnie w Balmoral dziś po południu”. Z kolei w notce, która znajduje się obecnie w Królewskim Archiwum, zapisano: „Bardzo spokojna. We śnie. Wymknęła się. Starość. Nie byłaby niczego świadoma. Żadnego bólu”.
Czytaj też:
Szykuje się rozstanie Harry'ego z Meghan? Smutne doniesienia mediówCzytaj też:
Pomnik królowej Elżbiety II wywołał burzę. „Coś jest nie tak”