„Donald Tusk jedyną nadzieją”. Niemiecki dziennik stawia sprawę jasno

„Donald Tusk jedyną nadzieją”. Niemiecki dziennik stawia sprawę jasno

Dodano: 
Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Niemiecki „Sueddeutsche Zetiung” wziął pod lupę partie ekologiczne w Polsce i w Czechach. Przy tej okazji wspomniano o Donaldzie Tusku.

Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zetiung” postanowił przyjrzeć się sytuacji partii politycznych, które mają na sztandarach walkę o klimat i środowisko. Dziennikarka Viktoria Grossman skupiła się na dwóch krajach – Polsce oraz Czechach. Reporterka zwróciła uwagę na fakt, że w naszym kraju Zieloni są częścią Koalicji Obywatelskiej, a więc i koalicji rządzącej a szefowa partii Urszula Zielińska jest wiceminister klimatu i środowiska.

Niemiecki dziennik o Donaldzie Tusku

Jak czytamy na łamach dziennika, „silna ekipa Donalda Tuska jest obecnie jedyną szansą i nadzieją dla polskich Zielonych na odegranie roli na scenie politycznej”. Zdaniem autorki tekstu „w pojedynkę nie mają ani dość pieniędzy, ani dość ludzi, by prowadzić kampanię wyborczą i prawdopodobnie skończyliby jak czescy Zieloni, którzy w ostatnich wyborach uzyskali marginalne poparcie i nie przekonali do siebie nawet jednego procenta wyborców”. Podobnie oceniła szanse rolniczej Agrounii.

Według Viktorii Grossman na taki stan rzeczy mógł wpłynąć fakt, że czescy Zieloni ostro sprzeciwiają się wykorzystaniu energii jądrowej, co dla opinii publicznej może być irracjonalne, ponieważ Czechy od lat 80. polegają właśnie na tej technologii. W przypadku Polski Zieloni są sceptycznie i tłumaczą, że farmy wiatrowe i systemy fotowoltaiczne mogą być budowane szybciej i taniej oraz generować tańszą energię elektryczną.

„Szymon Hołownia próbuje być jednocześnie cool i katolicki”

Jednocześnie – jak czytamy na łamach „SZ” – „zielona polityka jest często chętniej akceptowana, gdy występuje w konserwatywnym, a nawet chrześcijańskim przebraniu i nie głosi ochrony klimatu jako głównego celu, ale zamiast tego wspiera na przykład rodzinne gospodarstwa rolne albo gdy po prostu promuje lokalną żywność i lepszą jakość powietrza”.

Jako przykład niemiecka dziennikarka podała Paulinę Hennig-Kloskę z partii Szymona Hołowni. „Szef Polski 2050 próbuje być jednocześnie cool i katolicki; jego partia jest chrześcijańsko-konserwatywna, ale także zielona. Jego obietnice wyborcze obejmują wprowadzenie całkowitego zakazu wyrębu 20 procent polskich lasów i inwestowanie głównie w biogazownie, energię wiatrową i fotowoltaikę” – oceniła.

Czytaj też:
Niemiecki tygodnik uderza w Donalda Tuska. „Nieodrobiona praca czy taktyka?”
Czytaj też:
PiS uderza w Tuska. „Czy po raz kolejny przedkładał interes Niemców nad Polski?”

Źródło: Deutsche Welle, Sueddeutsche Zeitung