Sekretarz generalny ONZ spotkał się z Putinem. „Od słów do czynów”

Sekretarz generalny ONZ spotkał się z Putinem. „Od słów do czynów”

Dodano: 
Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / Abaca
W środę w rosyjskim Kazaniu rozpoczął się trzydniowy szczyt państw bloku BRICS pod przewodnictwem Władimira Putina. W trakcie wydarzenia sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres apelował, by doprowadzić do pokoju, przechodząc „od słów do czynów”.

Guterres odniósł się do konieczności zakończenia konfliktu w Gazie. Apelował także o pokój w Ukrainie.

Gorące namowy do zaprowadzenia pokoju

– Potrzebujemy pokoju obejmującego natychmiastowe zawieszenie broni w Gazie, natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie wszystkich zakładników, skuteczne dostarczenie pomocy humanitarnej, zakończenie okupacji i nieodwracalny postęp w kierunku rozwiązania dwupaństwowego – mówił polityk, nawiązując do sytuacji na Bliskim Wschodzie.

– Potrzebujemy pokoju w Ukrainie – dodał. – Sprawiedliwego pokoju, zgodnego z Kartą Narodów Zjednoczonych, prawem międzynarodowym i uchwałami Zgromadzenia Ogólnego ONZ – podkreślił stanowczo.

Gunterres skrytykowany

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wcześniej otwarcie potępiło wizytę Guterresa w Rosji. „To zły wybór, który nie przybliża nas do osiągnięcia pokoju, a jedynie uderza w wiarygodność ONZ” – przekazano w komunikacie. Dodano także, że choć teraz szef ONZ pojawił się w Kazaniu, nie było go podczas współorganizowanego przez Ukrainę szczytu Global Peace Summit odbywającego się w Szwajcarii w czerwcu tego roku.

Krytyka w kierunku Guterresa pojawiła się zreszta nie tylko ze strony Ukrainy. Jego wizyta w Rosji została szeroko skomentowana przez media. Na łamach brytyjskiego „The Telegraph” pojawiła się opinia, że decyzja szefa ONZ „ujawnia moralny upadek i bankructwo Organizacji Narodów Zjednoczonych”.

BRICS pokazem siły Putina?

To pierwsze spotkanie na najwyższym szczeblu po tym, jak poszerzony został blok państw członkowskich. Miało to miejsce na początku 2024 roku. W skład wspomnianych członków forum BRICS wchodziła dotychczas Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Republika Południowej Afryki. W tym roku dołączyły do nich takie kraje jak Egipt, Etiopia, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Iran.

Od początku wydarzenie komentowane jest jako pokaz siły Władimira Putina, który podkreślić ma, że wbrew opinii Zachodu Rosja nie jest odosobniona na arenie międzynarodowej.

Czytaj też:
Kontrowersje wokół wizyty szefa ONZ na szczycie BRICS. „Moralny upadek”
Czytaj też:
Putin upokorzony przez Xi Jinpinga? Wszystko nagrały kamery

Opracowała:
Źródło: Onet.pl