Zanika ogromne morze. Jest wielkości kraju

Zanika ogromne morze. Jest wielkości kraju

Dodano: 
Morze Kaspijskie, Iran, Ramsar
Morze Kaspijskie, Iran, Ramsar Źródło: Unsplash / Mehrshad Rajabi
Morze Kaspijskie, największy na świecie zbiornik słonowodny bez odpływu, przechodzi głęboki kryzys środowiskowy. Jezioro wysycha, co może w niedługim czasie doprowadzić do nieodwracalnych zmian dla ekosystemu. Te mogą potencjalnie zakończyć się konfliktami o dostęp do wody.

W miastach takich jak Aktau w Kazachstanie i Rasht w Iranie recesja wód Morza Kaspijskiego jest nie tylko widoczna, ale także dotkliwa dla lokalnych społeczności, które polegają na jego zasobach wodnych, rybołówstwie oraz turystyce.

Klimatyczny dramat nad Morzem Kaspijskim. Akwen wysycha

Ekoaktywiści, mieszkający w tych miastach, Azamat Sarsenbajew i Khashayar Javanmardi, biją na alarm, publikując zdjęcia i materiały dokumentujące degradację akwenu oraz zmiany środowiskowe dotykające ludzi związanych z Morzem Kaspijskim od pokoleń.

twitter

"Jest takie miejsce na linii brzegowej, z którego Azamat Sarsenbajew skakał do słonawego, niebiesko-zielonego Morza Kaspijskiego. Dziś, zaledwie dekadę później, ma widok na gołą, kamienistą ziemię rozciągającą się w kierunku horyzontu. Woda cofnęła się daleko i szybko z nadmorskiego miasta Aktau w Kazachstanie" – opisuje zjawisko CNN w reportażu, który pojawił się na stronie tego serwisu.

Ponad 1000 mil na południe, w pobliżu irańskiego miasta Rasht, sytuacja również jest tragiczna. Tam woda jest wyjątkowo zanieczyszczona w związku z działalnością człowieka.

Podobnie sytuacja wygląda w innych miastach leżących na mierzącej ponad 4000 mil linii brzegowej największego jeziora świata.

Morze Kaspijskie wysycha. Jakie są powody?

Proces wysychania Morza Kaspijskiego jest złożony. Długotrwałe zmniejszanie się poziomu wód – spadek o około 2 metry od lat 90. – jest skutkiem m.in. wzmożonego parowania wynikającego ze wzrostu temperatur oraz zakłóceń w dopływie rzek, szczególnie Wołgi i Uralu. Rosja, jeden z pięciu krajów nadbrzeżnych, zbudowała na Wołdze aż 40 tam, a kolejne 18 znajduje się w fazie budowy. Proces ten znacząco ogranicza ilość wody wpływającej do Morza Kaspijskiego, a inne kraje regionu, zwłaszcza Kazachstan, postrzegają to jako istotny powód spadku poziomu wód.

Kolejnym powodem kurczenia się Morza Kaspijskiego jest zmiana klimatu i ciągły wzrost temperatury. Zmiany klimatyczne podnoszą globalny poziom mórz, lecz w przypadku zbiorników śródlądowych sytuacja jest odwrotna. Rosnąca temperatura narusza równowagę między ilością odparowywanej wody a opadami, które zasilają lokalne rzeki. Mniejsza ilość wody w rzekach oznacza coraz mniej wody w jeziorach. Koło zależności się zamyka.

Trzecim powodem jest zanieczyszczenie akwenu przez działalność człowieka.

Morze Aralskie już wyschnęło

Skutków działań nie trzeba szukać daleko. By zobaczyć, jaka przyszłość może czekać Morze Kaspijskie, wystarczy przyjrzeć się sytuacji Morza Aralskiego, leżącego na granicy Kazachstanu i Uzbekistanu. To niegdyś jedno z największych jezior na świecie prawie zniknęło, zdewastowane przez działalność człowieka oraz nasilający się kryzys klimatyczny.

Morze Kaspijskie wysycha. Mniej wody, więcej konfliktów

Eksperci ostrzegają, że do końca XXI wieku poziom wody może spaść nawet o 9–18 metrów, a przy bardziej pesymistycznych prognozach, nawet o 30 metrów. Oznaczałoby to dramatyczne zmiany dla akwenu. Północna, płytsza część Morza Kaspijskiego może po prostu wyparować, a obniżony poziom wód w pozostałej części doprowadzi do deficytu tlenu, co z kolei katastrofalnie wpłynie na stan ekosystemu. Mówiąc prościej, fauna i flora jeziora zaczną gwałtownie obumierać.

Warto przypomnieć, że Morze Kaspijskie jest siedliskiem endemicznych gatunków, takich jak jesiotr kaspijski – będący źródłem większości światowego kawioru – oraz jedyny morski ssak regionu, foka kaspijska. Badania pokazują, że liczba tych ostatnich dramatycznie spadła.

Już w 2020 roku nie znaleziono ani jednego osobnika w miejscach lęgowych na wyspach Durnew, gdzie ich występowanie było wcześniej niemal powszechne. Utrata siedlisk spowodowana cofającymi się wodami, zanieczyszczeniem oraz przełowieniem stanowi ogromne zagrożenie dla przetrwania tych gatunków.

Dla krajów basenu zmiany w ekosystemie Morza Kaspijskiego oznaczają kryzys. Znikające łowiska, zamierająca turystyka, spadek przemysłu żeglugowego, a także narastające spory o dostęp do słodkiej wody mogą doprowadzić do kolejnych kryzysów geopolitycznych w i tak mało stabilnym regionie. Mogłyby to być pierwsze przypadki konfliktów o wodę na skalę międzynarodową.

Morze Kaspijskie wysycha. Rozmowy, które nie przynoszą efektów

W obliczu zbliżającej się katastrofy ekologicznej kraje nadbrzeżne, jak Azerbejdżan, Iran, Rosja, Kazachstan i Turkmenistan, próbują podjąć działania, jednak ich współpraca jest niepełna i nieskoordynowana. Wieloletnie rozmowy w ramach Konwencji Teherańskiej wciąż nie przyniosły rozwiązań, które realnie mogłyby zabezpieczyć przyszłość Morza Kaspijskiego i jego różnorodność biologiczną.

W listopadzie 2024 roku w Baku odbędzie się konferencja COP29, podczas której światowi przywódcy będą omawiać działania na rzecz klimatu. Jednak nawet podczas tych rozmów nie jest pewne, czy zainteresowane kraje osiągną wystarczający konsensus w kwestii ochrony Morza Kaspijskiego. Eksperci wskazują, że jeśli państwa regionu nie zaczną działać razem, może dojść do sytuacji podobnej do katastrofy, jaka spotkała Morze Aralskie.

Pomimo trudności i braku perspektyw na szybkie rozwiązania, aktywiści i lokalne społeczności starają się zwiększać świadomość o kryzysie. Azamat Sarsenbajew, publikując materiały w mediach społecznościowych, przypomina światu o pięknie, które jeszcze pozostało, i apeluje o pilne działania na rzecz ochrony tego wyjątkowego morza.

Czytaj też:
Burza stulecia w Rosji i na Krymie. Woda wdarła się do budynków
Czytaj też:
Rosja i Kazachstan pod wodą. Takiej powodzi nie było tu od kilkudziesięciu lat

Źródło: CNN, Le Monde, World Economic Forum, VOA News