Pies wykopał but. Niemieccy śledczy znaleźli zwłoki dwóch Polaków

Pies wykopał but. Niemieccy śledczy znaleźli zwłoki dwóch Polaków

Dodano: 
Pole kukurydzy, zdjęcie ilustracyjne
Pole kukurydzy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Znaleziono zwłoki zakopane w polu kukurydzy. Do koszmarnego odkrycia doszło w Gronau, w Nadrenii Północnej-Westfalii. Niemieccy śledczy zidentyfikowali dwóch mężczyzn polskiego pochodzenia.

Pierwszym zidentyfikowanym mężczyzną okazał się 25-latek z okolic Gdańska. Drugim – 23-latek z tych samych okolic. Do policji z Münster zgłosiła się matka młodszego mężczyzny. Dzięki porównaniu DNA ciała jej syna z próbką śliny matki udało się potwierdzić jego tożsamość.

Z kolei dane 25-letniego denata są znane od końca września. Został rozpoznany przez członków rodziny, którzy skontaktowali się z niemiecką policją. Miał na ciele charakterystyczny tatuaż.

Powód śmierci? Nieznany

Nie udało się wykazać dotychczas, co było przyczyną śmierci obu dwudziestoparolatków. Sekcja zwłok nie wykazała, w jaki sposób stracili życie. Niemieccy śledczy przekazali, że na ciałach i ubraniach mężczyzn znaleziono niewielkie ilości substancji chemicznych używanych do produkcji narkotyków syntetycznych. Odkryto także ślady amfetaminy i kokainy, jednakże nie można stwierdzić, żeby to właśnie te substancje spowodowały śmierć mężczyzn.

Tragiczne odkrycie miało miejsce 8 września w Gronau. W okolicach pola przechadzały się dwie kobiety. Pies, którego zabrały na spacer wykopał w polu but jednego ze zmarłych mężczyzn. Niemieccy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia odkryli zwłoki. Z przeprowadzone sekcji wynikało, że śmierć 23- i 25-latka nastąpiła około tygodnia zanim znaleziono ich ciała.

Czytaj też:
Tragedia w Niemczech. Nie żyje Polak
Czytaj też:
Niemcy spierają się o płacę minimalną. Firmy straszą zwolnieniami

Opracowała:
Źródło: dw.com